w moim wykonaniu po raz drugi i tym razem na świecznikach. Wszystkie ścianki świecznika pomalowałam na biało, górę i dół maznęłam bejcą hebanową. Na dwóch z czterech stron świecznika jest przyklejona serwetka a na pozostałych dwóch, najpierw naniosłam preparat do spękań a następnie zmieszałam białą farbę z pigmentem czerwonym żeby uzyskać odpowiedni róż i dodałam do tego szarą farbę i nie mieszałam jej żeby wyszły takie ciekawe przebarwienia/paski, dół i górę popaćkałam tą różową mieszanką, żeby tworzyło to całość, postarzyłam patyną i polakierowałam....oto efekt:
i świeczka... szału nie ma ale została mi różowa farba, więc ją zawzorowałam....
Kochani, trzymajcie kciuki za pogodę jutro, byle nie padało bo mamy festyn w naszej miejscowości, ja jestem odpowiedzialna za loterię fantową, udało nam się zebrać około 900 fantów. Teraz tylko byle pogoda i frekwencja uczestników dopisała !!! Powyższe rzeczy przekazałam m.in. na licytację....
Zdam relację w poniedziałek. Zatem słonecznego i miłego weekendu Wam życzę !!!