W pierwszej kolejności pokażę Wam metamorfozę krzesła z PRL-u, które nie za bardzo już wyglądało, a przynajmniej mi się nie podobało.... ale z racji tego, że się nie chwiało, było stabilne i nie pogryzione przez korniki pomyslałam, że przerobię je nico :)
Po odkręceniu siedziska
w trakcie szlifowania i zdzierania ciemnego lakieru, maluchy fajnie się przy tym bawiły no i dzięki temu też mi nieco pomogły !
tu po pomalowaniu farbą kredową w kolorze: zielony agrest. Myślałam, że kolor będzie ciemniejszy ale jak się zamawia przez internet to tak jest....
i ostatni element to pokrycie siedziska nowym materiałem
i tadam:
Moje krzesło podsyłam do
KTM na wyzwanie w folklorem :)
Dzisiaj rano bawiliśmy się dla ochłody w tworzenie morskich otchłani :) Powstały prace na bazie pudełek od puzzli i magnesy :) Użyliśmy kolorowych papierów, piasku i muszelek, które rok temu zebraliśmy nad morzem ..... i wszystko podsyłamy też do
KTM
Powstało całkiem sporo prac, bo nawet dzieci znajomych się załapały na wspólne klejenie ;)
Poniżej magnesy na lodówkę, ośmiornica Karola i rybka Zosi, pomogłam wycinać a Zosia kleiła :)
Dzięki "Mamuśki" z KTM za pomysły do wykorzystania :) pozdrawiam gorąco, jak z Tropików !!!