W KTM trwa wyzwanie zrobione z mamą:) przyznaję, że spodobały mi się kwiatowe kartki z banerka. W zabawie bierzemy udział co miesiąc ale te kwiaty skusiły mnie do działania z dziećmi a że okazji w styczniu do wręczenia takich kartek nie brakuje to i chętni się znaleźli
O kartkach będzie potem, na początek prace ułożone przez dzieci z takich kulek z bolcem
Piniżej plakat powitalny dla mojej bratanicy, wykonany przez nasze dzieci :)
Tu bracia czytają młodszym siostrom... rozczula mnie taki widok :)
Jasia autorstwa wąsy z nosem na piku 🤣
„Starlego” statek kosmiczny chłopców
Rysunki Teresy, ten na pierwszym planie to autoportret :)
Jedliśmy jeszcze pierniki
Zabawa w ubieranie dzidziusia i zapinanie w nosidełku Jadzi :) dzidziuś większy od Jadzi a starszy ode mnie 😂
Piekliśmy wspólnie chleby (dwa razy w tygodniu pieczemy to za dużo by robić każdym fotki ) , dzieci zjadają najlepiej jeszcze ciepły
Najbardziej rozczulają mnie momenty kiedy wszyscy bawią się razem. Coraz częściej dołącza do nich zainteresowana Jadzia;) w większości przypadków coś im zabiera albo psuje ale lubię takie widoki :)
Wspólne dzieło pizza:)
Laurki Wery i Teresy na urodziny dla babci Asi
Kwiatowe laurki z banerka w wykonaniu Zosi
I Karola
Tu laurka od dzieci dla dziadków z Tarnowa wykonana przez Pawła
A ta dla dziadków z Białkowa wykonana przez Jasia :)
Robiłyśmy z Zosią kilka potraw na kolacje urodzinową mojej mamy. Zosia tu kroi pieczarki :) ścierała też marchewkę, pomagała robić ciasto do tarty .... fajna pomocnica :)
Tu z koli gofry pożegnalne przed wyjazdem Tereski :) głównie robił je Karol:)
I pożegnalna pizza zrobiona głównie przez Pawła :)
Ciasto zrobione z Jasiem :)
I pstrokate ciasteczka
Wspólne kolorowanki
Tata w wydaniu Tereski
I lama 🤣
A tu już wypad na łyżwy :) świetna sprawa poszaleć z dziećmi, niewiarygodne że już nawet Zosia sama wywija na lodzie:)
Paweł przesadził w końcu swoje cytrusy, one mają rok, tak wolno rosną....
A tu posiał dwiema kolejne nasiona, tym razem awokado i liczi :)
Zrobiliśmy sobie kakao z bitą śmietaną i posypką :) ja tylko dopijałam resztki ale smakowało i mnie i dzieciom :)
Laurki dla Teresi od Zosi
Prace decoupage dzieci
Jasia pokemon z chrupek 🙈😂
I wspólne niedzielne granie
Wykoty owiec nadal trwające najlepsze, poniżej kilka przykładów:)
To teraz, na koniec, kilka słów o Teresi.... pojechała z moim M do Niemiec, gdzie po tomografii brzucha wykazało, że guz nadal rośnie, co jest kolejną podstawą do jego usunięcia ... 24 stycznia odbyła się prawie 6h operacja (nie mogłam sobie w tym czasie znaleźć miejsca, wszystkie mięśnie mnie bolały od nerwów)....lekarze usunęli guza w całości i został skierowany do badań histopatologicznych. Dzisiaj minął tydzień od operacji, po pozytywnym usg lekarze wyciągnęli z ciała Teresi ostatnie rurki i teraz Teresia może dochodzić do siebie. Wierzę, że wyniki badań guza będą dobre i że walka Tereski się zakończy. Pierwsze zdjęcie z minionego wtorku, drugie z dzisiaj :)
Dziękuję za wszelkie modlitwy za Teresie i nadal o nie nieśmiało proszę:)
pozdrawiamy z ekipą!