7.05.2024

Na słodkości

 Dzisiaj ostatnie z cyklu opakowań na czekoladki. 











Miłego dzionka Kochani i owocnego tygodnia !!!

30.04.2024

Zrobione z mamą - kwiecień 2024

 W kwietniu wydaje mi się, że sporo się działo (jakby w innych miesiącach było inaczej 😀), było dużo wyjazdów, no z resztą podglądnięcie sami 😀

Uwielbiam takie kadry gdy mały działa coś przy starszych braciach, to tak fajnie wygląda... Tu Najstarszy Karol z najmłodszym Andrzejem, coś pichcą, tzn. Karol pichci a Andrzej wciska pokrętła od piekarnika, ostatnio bardzo lubi to zajęcie 😀😃


A chwilę później już się chichrał z ekipą :)


Do połowy kwietnia była też moja bratanica Marysia i nas odwiedzała spędzając miło czas.


W nocy przybywało mi kilka razy dzikich lokatorów w łóżku 😀😃🙂🙃


Na początku kwietnia był jakiś upalny dzień i poszłam z maluchami na spacer


Oglądałyśmy potrąconego ptaszka 


I Podziwialiśmy Dziadka orzącego pole.


Na początku kwietnia urodziny mam ja, z moim bratem bliźniakiem oczywiście a zaraz po nas jest Paweł, nasz trzeci synek.

Tort ozdobiony przez Jubilata, na środku skoczek, figura szachowa.





Andrzejek wybierał się do szkoły 😀


A Karol zrobił na urodziny Pawła, z moją małą pomocą pierwszy raz sernik, pyszny wyszedł. 


Następnie pojechaliśmy do Poznania na 1 Komunię Świętą Franka, chrześniaka mojego M. Pogoda dopisała, Franiu szczęśliwy bardzo 🥰



Oglądaliśmy stare zdjęcia, tu na małym zdjęciu mały Pawełek a obok Andrzej w tej samej koszuli 


W okolicach urodzin Pawła stara się Go odwiedzać jego chrzestna,  Ciocia Beata, tak było i w tym roku, spędziliśmy wspólnie radosne chwile  😀


Podglądaliśmy przyrodę


Bawiliśmy się



I pracowaliśmy 😅🤣


Rozkwit drzewek owocowych mnie zachwycał 


I moje ulubione Wiosenne niezapominajki, bardzo dużo mi się ich wysiało więc cieszyły oczy 😀



Dzieci miały okazję pić mleko prosto od krowy, jeszcze ciepłe. Takie rarytasy mamy na przeciwko u dziadków 😀😃🙂


W połowie kwietnia mieliśmy daleką wycieczkę pod Kielce, gdzie odbył się chrzest mojej młodszej bratanicy Hani. Po drodze zatrzymaliśmy się w Warszawie na posiłek 




I nawiedziliśmy grób mojego pradziadka, który mieszkał w tamtych stronach ze swoim synem Księdzem.


Tu Jadzia z kuzynką Rozalką.


Tu widać w tle gwiazdę dnia Hanię 😀😃🙂


I tu obie kuzynki Marysia I Hanią z naszą dzieciarnią przed wyjazdem. Podróż daleka, 8h w jedną stronę.... ciężko było ale daliśmy radę, kto jak nie my 😅🤣😂


Andrzejek coraz lepiej buduje z klocków lego duplo.


Odnawiamy kontakty z naszą krową 😉


Torcik dla przyjaciół z racji ich 20 lecia ślubu 😀



Turniej szachowy, najważniejszy dla chłopców w tym roku i niekoniecznie satysfakcjonujący....


Posadziliśmy rodzinnie roślinki w naszym przydomowym terenie.



Jaś ulepił plasteliny fajną broń, taka kolczugę na łańcuchu, ładniej na żywo wyglądała. 


Andrzejek uczy się grać na gitarze 😀


Robiłam dzieciom pseudo sesje zdjęciową.... co nie jest proste z taką gromadą.... ale udało się uzyskać fajne zdjęcie (jedno) 😀😃🙂


Piekliśmy różne ciasta, dyniowe, bananowe...



Naszą wycieczka na plac zabaw przy okazji turnieju szachowego chłopców 



A tu już ich Turniej, dwa złota i jedno srebro 😀😃




Chłopcy budują w naszym sadzie szałas.


Byliśmy na pierwszym w tym roku festynie


Paweł w kwietniu (zaczął na początku a w miniony piątek miał ostatni etap) brał udział w konkursie z wiedzy pożarniczej I doszedł do etapu Wojewódzkiego. Poniżej kilka migawek. To było ciekawe doświadczenie wspólnych ze mną Pawła przygotowań, skubany ma pamięć 😀😃🙂 ale jest też ambinty i efekt końcowy go nie zadowolił, cóż spróbuje zapewne za rok a my i tak jesteśmy z niego dumni 💚💚💚

Etap gminny.



Etap powiatowy





Etap wojewódzki 





I post zakończę urodzinami Zosi naszej najstarszej córci 😉 8 latek jej stuknęło wczoraj  😀😃🙂





Kwiecień uważam za bardzo owocny, wykonaliśmy sporo prac na naszym podwórku, takich ogólnych, sprzątanie po jesienno ziemowym okresie ... lubię wiosnę, bardzo , ta zieleń żywa zachwyca i cieszy !
Pięknego weekendu majowego !!!