zrobione z mamą- malujemy

Dziewczyny w KTM w tym miesiącu zarzuciły temat malowania (farbami, kredkami, flamastrami...)

A to nasze prace plastyczne:

Pawła, łąka z kordonkiem, bocian kredkami namalowany, jeziorko z żabą farbami i kredkowe niebo, do tego motylki, kwiatki i pszczoły z papieru...

Wiosenne widoki Jasia, fragmenty obrazków wycięte z widokówek, domalowana reszta farbami.

Wiosenne panie Teresi i Zosi

oraz Karola bukiet z papierowej wikliny. Jestem pod wrażeniem jak szybko łapie to co mu pokazuję jak się skręca. Rurek jeszcze dobrze nie potrafi skręcić więc ja je przygotowuję ale myślę, że to kwestia czasu. Ja jestem zachwycona, nie mówiąc o dumnym Karolu :)

praca Karola zdobyła wyróżnienie TU

A poniżej pacynka Pawła z tektury i papieru.... 

 I nasze przeróżne kolorowanki

Poniżej Jasia nowy czołg i armia

A tu zwierzyniec Jasia z palsteliny, jeżozwierz

i stado owieczek, mama owca, tata baran i dzieci, prawie jak nasza rodzinka,

 tylko dzieci trochę za mało :) hehe :)

Chłopcy robią takich rycerzy, najpierw rysują pana, zbroje i potem wycinają i sklejają... :)

 Uszyłam na prośbę Zosi, takie nosidełko dla lalek, miały jedno od kogoś ale wiecznie się o nie sprzeczały, teraz są dwa, materiał wybrała Zosia ;) Marzenko- jeszcze raz za niego dzięki !

a na koniec kilka kadrów z naszych wspólnych zabaw

Tu Wercia byłą ogniskiem, ale potem ognisko uciekło :)

A no i nasze nowe przychówki, dosłownie zdjęcia gorące, sprzed chwili, przepraszam, ze z bracholem ale krowa jeszcze nie nadaje się do pokazywania, to dwaj bracia :) a tata czekał na jałówkę

i nasza lutowa wygrana :)

dzieje się u nas sporo, no tak to jest na wsi i przy takiej gromadce :) ślemy uśmiechy i dziękujemy ekipie KTM za kolejny miesiąc wspólnej zabawy ! papa:)