KONKURS W KTM na grę planszową
Zarówno nasze dzieci, jak i my sami, rodzice, bardzo lubimy grać w gry planszowe. Gramy sporo, głównie z chłopcami, z dziewczynkami póki co mniej ale myślę, że to kwestia czasu. Naszym dniem grania jest niedziela, gramy praktycznie cały dzień. Poza grami produkowanymi, profesjonalnymi, gramy w gry zrobione przez naszych chłopców. Przeważnie grają wtedy wszystkie dzieci, także dziewczynki. Chłopcy się cieszą, że mają graczy a dziewczynki, że potrafią zagrać. Bo gry chłopców są dużo prostsze niż te strategiczne często gry planszowe, które wymagają już większych sprawności.
Obecnie na czasie u naszych dzieci są POKEMONY. Kto pamięta tą bajkę z dzieciństwa? Ja nie, ale pamiętam, że oglądał ją mój młodszy brat. Szczegółów gdy nie znam ale z grubsza wiem o co chodzi. Nasza gra jest oparta na tej bajce. Najpierw stworzyliśmy pionki z modeliny, w wysokości około 5cm, mój jest Pikachu (jedyna postać, którą pamiętam z czasów jak mój brat oglądał tą bajkę), no i kostkę na wzór piłki pokeball, która występuje w bajce, upiekliśmy wszystko w piekarniku.....
Potem zaczęliśmy tworzyć planszę. Na arkuszu grubszej tektury Karol odciskał dnem od puszki pobrudzonym tuszem ładne kółka, trasę naszej gry. Kółka to piłki pokeball, w których są schowane pokemony w bajce. Plansza ma 90cm x 70 cm, więc jest spora.
Następnie kółka chłopcy pomalowali farbami w kolorach pokeball.
Pokeball są biało-czerwone, niektóre pola w naszej grze są biało-zielone i fioletowo-zielone, są to pola funkcyjne (zielone- pozytywne, fioletowe- negatywne). Został namalowany most i woda...
Następnie było wspólne klejenie tła z bibuły.
Tworzenie ozdobników pokemonów i haseł, poleceń do poszczególnych pól.
I zmontowana gra.
Upieczone pionki i kostka.
I szczegóły z planszy.
W tej grze pomogłam dzieciom zrobić jednego pokemona pionka, o którym pisałam wyżej i jednego pokemona na planszy, tego kamiennego węża, nie wiem jak się nazywa ale Zosia prosiła, żeby jej pomóc takiego zrobić :) Polecenia sami wymyślali, ja tylko dbałam o ortografię. Więc cieszę się, że tak bardzo wszyscy zaangażowali się w jej tworzenie ;) Dzieci w grę grają bardzo chętnie, nawet grali wtedy gdy gra miała tylko kółka kolorowe :)
Lubię jak wszyscy razem potrafią spędzić ze sobą czas, nawet Werka kojarzy Pikachu :):):)
Dziękujemy za tą motywację do stworzenia gry, bo bawiliśmy się przy tym wszyscy bardzo fajnie.
A jeszcze mnóstwo fajnych chwil z tą grą przed nami :) Pozdrawiamy wieczorową porą:)
Kapitalna sprawa.
OdpowiedzUsuńI tak myślę ile korzyści - twórczo spędzony czas, współpraca dzieci, wspieranie się, robienie czegoś razem i potem jeszcze granie. Cudowna ekipa.
To prawda, mnóstwo pozytywów :) jeszcze umiejetność negocjacji w wyborze najlepszych pomysłów :)
UsuńJesteście niesamowici! Świetną tą grę sobie zrobiliście, podziwiam Was za wszystko :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Lidziu ;)
UsuńBardzo kreatywne te Twoje dzieciaki. Świetna grę sobie wymyślili. Brawo !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Aniu :)
UsuńŚwietna robota. Dzieci spisały się na medal. Macie tym sposobem nowa oryginalną grę. Z tej bajki też pamiętam tylko Pikachu. Nie wiem czemu, bo też jej nie oglądałam.
OdpowiedzUsuńPikachu chyba był modny po prostu i dlatego zapadł w pamięć :)
UsuńGra wygląda bardzo profesjonalnie, Agatko, aż sama bym chętnie w nią zagrała. Brawo!
OdpowiedzUsuńZApraszany Gosiu już babcia grała wiec każdy chętny miłe widziany :)
UsuńFantastyczna sprawa! Dobrze, że plansza taka duża, bo każdy mógł coś od siebie dodać 😀
OdpowiedzUsuńTo prawda Haha tyle rak to chcieli dołożyć swoją cegiełkę :)
UsuńJejku! Genialne! Cudnie widzieć to zaangażowanie całej gromadki na każdym etapie tworzenia gry!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Dzięki dzięki :)
UsuńCudowne jest to ,że mają wyobraźnię i potrafią pracować zespołowo. Świetna gra powstała. Dobrej zabawy życzę i pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDzięki Moniko ;)
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Waszej kreatywności i zaangażowania we wspólne spędzanie czasu. Jesteście wspaniali a gra wygląda bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńHehe, dzięki :)
UsuńAgatko po raz kolejny pokazałaś jak świetna jesteście rodziną.
OdpowiedzUsuńKreatywna zabawa za grosze- nie potrzeba worka kasy, żeby dobrze się bawić. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie
To prawda Reniu, w sumie nic nie kupiłam z tych rzeczy, wszystko mieliśmy w domu od kogoś :)
UsuńRobi wrażenie, brawo dla wszystkich !!! uwielbiam te Wasze rodzinne zmagania podziwiać :)
OdpowiedzUsuńDzięki Wielkie Aga!
UsuńU Was nigdy nie ma nudy. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuń