7.02.2025

Kwiatowo w lutym

Jeszcze zima a u mnie już kwitną tulipany, zobaczcie.... 





Trenowałam sobie....


Zobaczcie ile tu kwiatuszków



Poniżej parę zdjęć z suszarki, chyba lepiej widać szczegóły wylukrowane.


Moi mali pomocnicy też jak zawsze byli obok 😀



A te wszystkie moje ciasteczkowe dzieła podsyłam do zabawy Reni, gdzie w tym miesiącu tematem jest flora 😀

Moje ciasteczka w sobotę pojadą z nami na charytatywny turniej szachowy, gdzie będziemy zbierać pieniążki dla chorej Gabrysi, zawieziemy też jakieś ciasta na sprzedaż i oczywiście kupimy co się nam spodoba. Dziewczynki już planują zakup mamy tulipanów 🤣🤣🤣 miłego weekendu !!!

5.02.2025

Baletnica na zielono

Spieszyłam się z jej wyszywaniem,  żeby zdążyć przed wyjazdem do Tarnowa gdzie oprawiam moje hafty....a tam właśnie pojechaliśmy na pierwszy tydzień ferii...








Miałam wszystkie baletnice wręczyć osobiście Przyjaciołom spod Krakowa, niestety spotkanie nie doszło do skutku, więc wszystkie baletnice wysłałam kurierem do odbiorców. Córki tych przyjaciół, bo dla nich je wyszyłam, były zachwycone 😀😃🙂

Calkowity końcowy efekt moich rocznych wypocin pokażę w kolejnym poście, tymczasem pozdrawiam !!!

31.01.2025

Zrobione z mamą- styczeń 2025

 Styczeń rozpoczęłam od grania z naszymi synami. Z racji wolnych dni od szkoły, wieczorami chłopcy proponowali mi różne partyjki. Juz 1 stycznia wieczorem..... najpierw zagraliśmy w takenoko. Jest to gra powiedzmy, że strategiczna ale z tych prostrzych. Mamy pandę która zjada bambusy w trzech kolorach j ogrodnika, który te bambusy uprawia, oraz pola także w trzech kolorach, na których te bambusy rosną. Każdy z graczy ma do zrealizowania parę zadań... polecam, bardzo sympatyczna gra i nie za trudna 😀 dla 4 graczy. Mamy podstawę i rozszerzenie, w którym pojawią się Pani panda i dzieci jako dodatkowe punkty 😀😃


Z tych prostrzych i szybszych gier zagraliśmy także kilka razy w splendor. Gra trochę matematyczna, polega na wykupywaniu kart z różnymi kamieniami. Wiadomo, nie będę całej instrukcji tłumaczyć, niemniej polecam ! Nawet naszą 5-letnia córka Weronika potrafi w to grać 😀😃🙂


Jeszcze z tych szybkich i mało skomplikowanych a fajnych gier, polecam Sabotażystę. Wesoła gra, nie tylko dla małych. My świetnie bawimy się w nią całą rodziną a pamiętam, że pierwszy raz zagraliśmy w nią będąc na rekolekcjach jako małżeństwo z innymi małżonkami. Dostajemy rolę dobrych i słychać skrzatów, dobre budują drogę do skarbów, te złe, im przeszkadzają. Kto pierwszy odkryte gdzie jest skarb i do niego dojdzie-wygrywa, polecam!



Przepiękny zachód Słońca 


Anielka bardzo lubi moja zakładkę, no i często ją miętoli 😉



Namiastka zimy I zabawy na śniegu.








Przygotowania do święta 3 Króli. 


I wspólny czas z bratanicą chrześnicą Marysią 


Tu już nasze jasełka wystawione właśnie 6 stycznia.




I tradycyjne francuakiw ciasto wypiekane na swieto 3 Króli właśnie z migdałowym nadzieniem i jednym całym migdałem włożonym do nadzienia, ten kto odmajdzoe migdał ma zapewnione szczęście na cały rok. Prawie całą blaszkę pochłonął Karol, nie dla migdała jadł  ciasto ale bardzo mu smakowało, a migdał był w ostatnim kawałku, który zjadła moja mama 🤣


I kolejna bardzo ciekawa gra Capital, o powstaniu Warszawy generalnie.... polecam !


Takie kadry mnie nieustannie rozczulają...



Robiliśmy wspólnie kluski śląskie i smaczne i fajną zabawa, moi pomocnicy zadowoleni 😀😃🙂



I babeczki Piekliśmy i makowce i bananowe ciasto, wszystko z asystentem Andrzejkiem 😀😃🙂



Jadzia z Andrzejem nawet ścierali jabłko dla Anielki, która w styczniu skończyła pół roku i zaczęła próbować stałych pokarmów...


A tu już koncert noworoczny i polski bitbit, przeboje z mojego dzieciństwa. 



Ciasto urodzinowe dla mojej Mamy


I przebieranki dziewczynek 😀



Następnie kolejne warsztaty z dziećmi, tym razem ramka na zdjęcia dla babci i dziadka 😉



Nasze dzieci były bardzo twórcze







Był słodko-słony piątek w szkole naszych dzieci i każdy nasz szkolniak zrobil coś od siebie, Paweł ciastka z chia, Karol z Jasiem paluchy jedne z ziołami a drugie z serem, Zosia babeczki z białą czekoladą a Teresa z ciemną.






Były wspólne wygłupy 




I aktywny udział w wydarzeniu "choinka" w niedalekiej miejscowości 



I nasze spacery zimowe 


Potem zaczęły się ferie, byliśmy w pierwszym tygodniu w Małopolsce, stronach mojego M i Odwiedziliśmy dziadków naszych dzieci i Wujostwo z kuzynami.... bylo duuużo radości mimo trudów i chorobowych chwil.












Wspólne planszówki kolejne ale nowe , otrzymane na wyjazdach więc jeszcze niewiele mogę o nich napisać....




I mieliśmy przyjemności feryjne, gofry z ulubionymi owocowymi dodatkami 😀😃🙂



Ekipa w ilości 6 naszych dzieci, wzięła udział w turnieju szachowym organizowanym orzez nasz Dom Kultury i wśród chłopców wygrał Janek a drugie miejsce zajął Paweł a wśród dziewcząt wygrała Zosia a trzecia była Weronika 😀 dla Teresy I Weroniki to były pierwszy turniej szachowy...



Na zakończenie miesiąca I w zasadzie ferii, wczoraj ekipa była z moim M na łyżwach świetnie się bawiąc. A dzisiaj dostałam takie serce od Zosi 💚💚💚

Pozdrawiamy z dzieciaczkami 😉