dostałam w spadku

od pani Heleny Jej pisma, które zbierała przez lata. Pani Helena to mama naszej przyjaciółki Karoliny, wie że lubuję się w hafcie i stąd ta "darowizna" :)

Niektóre pisemka bardzo mi przypadły do gustu, w sensie wzory, inne mniej i pewnie podzielę się dalej bo wszystkiego nie wykorzystam a po co ma leżeć.... chociaż ten "prezent" zmobilizował mnie do ułożenia sobie listy z rzeczami które teraz w najbliższym czasie chcę wykonać....jest tego sporo:

1. podusia dla Kubusia

2. podusia dla Eli

3. pamiątka ślubna

4. poduchy dla Gosi (myślałam o 3 sztukach na 30-tkę)

Te rzeczy są terminowe na wrzesień i październik a dodatkowo mam kilka takich co chcę je podarować ale nie jest to istotne kiedy ;) :

1. szal dla Ani

2. metryczka dla Kajtka

3. poducha dla Helenki

4. poducha dla Franka

5. poducha dla Ani

6. grzybki dla Bartka

7. zazdrostka dla Cioci Marylki (może macie fajny wzór?)

Co i kiedy zrealizuję to wyjdzie w czasie, przy trójce maluchów nie mogę założyć ze na pewno mi się uda ale będę próbować :) Jednak cieszę się że zrobiłam sobie taki plan. 

Mam nadzieję że będę się bardziej mobilizować !!!

Życzę Wam miłego chłodniejszego dzionka, przynajmniej u nas tak się zapowiada :)