Na prośbę naszych Przyjaciół splotłam taki oto dywanik. Hania zakupiła 8 motków sznurka, w kolorze musztardowym. A ja zaczęłam dziergać.... Oj dawno dawno nie działałam na tym grubym sznurku.
Na początku szło powoli i opornie ale znalazłam fajny wzór i szło mi dość sprawnie, na kolanach, w sumie dwa wieczory i gotowe :)
A tak Teresia mi towarzyszyła :)
Powstał taki dywanik, wszyłam metkę: hand made :)
a tu u nowych właścicieli: Hani i Pawła z córkami :)
Najważniejsze, że zamawiający zadowoleni :) A ja się cieszę z tego. Jak skończyłam szydełkować dywanik i przerzuciłam się na mój płaszczyk to trak lekko mi szło hihi... szydło 12 i 3,5 to jest różnica ;) Czasem warto taką zamianę zrobić, żeby docenić działania na większym sprzęcie :) hihi :)
W trakcie dziergania wpadł mi ciekawy pomysł na dywanik, niedługo wprowadzę go w życie i zobaczymy co z tego wyjdzie .... Zosia już się nie może doczekać :)
Pozdrawiam Was ciepło !
Agatko juz to wiele razy pisałam ale napisze raz jeszcze. Jesteś niesamowita, nie znam drugiej takiej osoby tak świetnie zorganizowanej. Aż mi się wierzyć nie chce, że ten dywanik powstał w dwa wieczory.
OdpowiedzUsuńGratuluję, jest rewelacyjny !!
Pozdrawiam
Taaa mi tez sie nie chciało wierzyć hehe 😂Chyba po prostu fajnie mi sie dziergało😊 Dzieki dzieki za ciepłe słowa Aniu 😘
UsuńBardzo fajny dywanik Agatko.:) Ja też podziwiam tempo Twoich prac.
OdpowiedzUsuńHehe:) dzieki !
UsuńTempo zawrotne, dywanik cudny, ale Tereska wymiata, taka życiem umęczona.Nadal nie wiem, jak Ty na to wszystko czas znajdujesz. Pozdrowienia i uściski serdeczne.
OdpowiedzUsuń:) umęczona życiem, ciekawe stwierdzenie i bardzo adekwatne jak dziewczę pada :):):)
UsuńAgatko idziesz jak burza!
OdpowiedzUsuńDywanik w dwa dni 🙀 - WOW !!!
Szacun. Bardzo fajny,staranie wykonany,super!!! Już ciekawa jestem Twojego 😉 Pozdrowionka miłe.
Hihi :) ja tez jestem ciekawa czy to co wymyśliłam bedzie sie sprawdzać :)
UsuńŚwietny dywanik ale tempo to doprawdy miałaś zabójcze :-) Wkład Tereni w Twoje dzieło jest bezcenny ;-) pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, bezcenny zdecydowanie :)
UsuńAgatko, rewelacyjny ten dywanik. I to w dwa wieczory! Ja bym i w dwa lata takiego nie zrobiła.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Hehe Gosiu przesadzasz troszeczkę :):):)
UsuńAgatko jestem pod wrażeniem i prędkości i wykonania .
OdpowiedzUsuńAle słodko wygląda Twoja córeczka.
Pozdrawiam serdecznie 😊
:) miło :) dzieki Marzenko😘
Usuńo kurcze, ogrom pracy. Od koszyczków przy takim sznurku jak bolą paluchy, to co dopiero przy takim dywaniku :)
OdpowiedzUsuńHehe:) nie jest najgorzej :)
UsuńPodobnie jak Zosia nie moge się doczekac co tam nowego podziałasz :) Jestes kobieta wielu talentów :)
OdpowiedzUsuńHehe :) dzieki Aga za ciepłe słowa :)
UsuńSuper robota Agatko, ze sznurków nie lekko się dzierga więc podziwiam podwójnie za efekt i za pracowitość. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńDzieki Olu wielkie !!!
UsuńDywanik to duża rzecz, fajnie wyszedł. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńBardzo fajny wzorek znalazłaś, świetny dywanik :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Izo :)
UsuńEkstra dywanik Agatko :) Super wam poszła współpraca z szydełkiem.
OdpowiedzUsuńHehe:):):) dzieki !
UsuńDywaniki dywanikami, ale najważniejsze jest jak umiesz się cieszyć i widzieć dobre strony życia :)
OdpowiedzUsuńTaaaa:)
Usuń