U mnie było ostatnio jeszcze sporo szycia maseczek teraz szyję wtedy kiedy Pani ze sklepu da mi znać, że się kończą, wcześniej szyłam codziennie i codziennie je podrzucałam do sklepu. Jak czekałam na gumki, szyłam maseczki z troczkami....
Jak widać po prawej były też wersje mini-mini maseczek dla lalek ;):):)
A tu już na modelkach :) Jakie czasy, takie zabawy ;)
A dla sąsiadów uszyłam około 25 kominów, piszę około, bo się pogubiłam z liczeniem ;)
w sumie maseczek uszyłam około 600, poszło większość w świat ... po 500 się pogubiłam z liczeniem, rozkojarzona jestem hehe :):):) ale widzę , że idzie mi coraz szybciej to szycie hehe, przysłowie ćwiczenie czyni mistrza bardzo się sprawdza ! no to cześć :)
Jesteś niemożliwa! Nie wiem kiedy to robisz, ale podziwiam Twoją pracowitość.
OdpowiedzUsuńUściski
Dziekuje baaardzo :)
UsuńWielkie brawa Agatko dla Ciebie, ile Ty tego już uszylaś...
OdpowiedzUsuńNom, sporo :)
UsuńNiesamowita jesteś :) a maseczki dla lalek- fajna zabawa :)Jakie Teresia ma duże piekne oczka :)
OdpowiedzUsuńOj tak, oczy ma piekne, niebieskie poki co :)
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńJa teraz przymierzam się do wyhaftowania na ślub siostrzenicy...
Maseczkę bedziesz haftowac? Ale jazda! Swietna bedzie :)
UsuńJesteś wielka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieki Sylwia!
UsuńAgatko, oprócz tytułu "mistrza słoiczków" należy Ci się tytuł "mistrza maseczek".
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Hehe, ich wiecej uszyłam niż sloikow 😂
UsuńNormalnie jestem w szoku Agatko, Brawo Ty. Ja wymiękłam z maseczkami, zajechałam dwie maszyny i mam dość. Brawo Ty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ech no coz powiedzieć, przykro mi z powodu maszyn 😬😔
UsuńJesteś niczym mróweczka, pracujesz, pracujesz i końca nie widać, a kiedy odpoczywasz? :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo mi miło i dziekuje, odpoczywam kilka godzin w nocy...:) no i w niedziele:)
UsuńO rany :).
OdpowiedzUsuńWiem Agatko, że Ty zawsze robisz wszystko w ilości hurtowej ale teraz, to zaszalałaś :).
Masz ogromne serce i dobre serce :).
Haha tego jeszcze nie widziałam. Maseczki dla lalek. Ale wiadomo też muszą być chronione :).
No baaa lalki to moje "wnuczki" wiec musze o nie dbać ;)
UsuńAgatko taki hurt to już mistrzostwo.
OdpowiedzUsuńAgatko jesteś Wielka
Ogromne masz serce
-❤-
Dzieki Marzenko :)
UsuńBrawo Agatko, jesteś niesamowita! Pozdrawiam cieplutko! ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :)
UsuńMała manufaktura u Ciebie się rozwinęła... Podziwiam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Wielkie dzieki :)
UsuńWspaniały hurcik Agatko, a ilości niesamowite. Rozbroiły mnie maseczki dla lalek. Ślę moc serdeczności.
OdpowiedzUsuńHehe:) tak wesoła moja tworczosc :)
UsuńJeju!!! Jesteś niczym fabryka!
OdpowiedzUsuńGratuluję, szacuneczek wielki.
Dzieki!
Usuń