Pora na ostatnią chwilę na kolejnego haftowanego bałwanka. Mowa o zabawie u Kasi. A bałwanki wyszywam od stycznia, to taki mój prywatny wybór.
Uf Kasiu przepraszam za opóźnienie ze zdjęciami....
Miejsce poświęcone mojej "twórczości" na wszelkich płaszczyznach :)
Ja z telefonu nic nie mogę dodać, ale na komputerze wszystko pracuje jak należy.
OdpowiedzUsuńDzisiaj usiądę do komputera w takim raze nie ma wyjścia ...
UsuńA ja głównie na telefonie. Od kąd założyłam bloga może z 6 postów zrobiłam na kompie, nie mam czasu go odpalić i za duża widownia wtedy wokół mnie.
OdpowiedzUsuńNo ja to robie tylko nocami....
UsuńUroczy bałwanek
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńPiekny radosny ten bałwanek ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie i dziekuje Agnieszko !
UsuńAle fajny bałwanek.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńŚliczny bałwanek :-)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziekuje :)
UsuńAgatko na tej "śnieżnej " kanwie bałwanek wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Agatko ☃️
Tez mi sie wlasnie ze śniegiem kojarzy:) dzieki Marzenko :)
UsuńSněhuláčci jsou moc krásní a milí!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAgatko nic się nie stało :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jest śliczny, błękitny bałwanek,
który nas tu kusi usmiechem i herbatką :)
Uściski kochana.
K.
Hihi:) dzieki Kasiu :)
UsuńUroczy bałwanek!😍🌲❤
OdpowiedzUsuńMiło mi. Dziekuje :)
Usuń