Tym razem sprawdzałam jak się nadają do takich szydełkowych tworów stare spodnie, jedne sztruksowe (te jasne) i jeansowe (niebieskie).
Spód jest w miarę gładki ale środek jest cały supełkowy.... taki dodatkowy urok koszyczka :)
Kolory spodni takie różne bo miał być to taki marynistyczny trochę pojemniczek,
wyszło jak wyszło :)
Po prawej u góry łapka łakomej na moje muliny Zosi. Uwielbia ściągać te papierki a to przecież jest najgorsze co może być !!! Jak bez oznaczeń kolorów ogarnąć temat ?! Mogę się tylko modlić, żeby się nie dorwała do całych moich zapasów muliny :):):)
I tak : z jeansów robiło się nawet przyjemnie ale sztruks jest dość gruby, nawet jak paski są wąskie... I widać, że taki trochę postrzępiony ten koszyczek jest, to przez te rodzaje materiałów, no ale generalnie spoko jest :) i pierwsze koty za płoty :) Będę próbować dalej ! Najgorsze to cięcie pasków.
Pozdrawiam ciepło :)
Agatko jesteś niesamowita. Skąd Ty czerpiesz pomysły na te wszystkie cuda:-)?
OdpowiedzUsuńZ niczego czyli z głowy:):):) dzieki Agulek!
UsuńALe Ty masz pomysły niesamowite Agatko , ja to takie ciuchy do wora i do Caritasu :-) Koszyczek zawsze się przyda , całkiem fajny zestaw kolorystyczny wyszedł.
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Caritasvtez wartościowa sprawa!;) koszyczkiem nikogo nie wesprę...:) dzieki i sciskam!
UsuńBardzo ładny koszyczek, ja się czasem zastanawiam w jaki sposób można wpaść na taki pomysł :) Cudowny!
OdpowiedzUsuńHehe;) dziekuje!
UsuńFajne te Twoje eksperymenty, ja to bym pewnie pozszywała te paski :)
OdpowiedzUsuńOj przeszło mi to przez mysl ale trwało by dłużej hehe
UsuńKolejny świetny pomysł jak zrobić coś nowego ze starego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOdpowiedzi na Twoje pytania na moim blogu. Jeszcze raz dziękuję za odwiedziny u mnie, komentarze i nominację.
OdpowiedzUsuńProsze bardzo:)
UsuńŚwietny pomysł na "coś z niczego". Super
OdpowiedzUsuńDzieki!
UsuńStworzyłaś coś z niczego - genialne! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńGłowa pełna pomysłów to mało! podziwiam Twoją niekończącą się kreatywność! pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Madziu!
UsuńAgatko, świetny jest ten koszyczek, u Ciebie naprawdę nic się nie zmarnuje.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
:) dziekuje i sciskam!
UsuńAgatko! Podziwiam Cię nie tylko za pomysł ale za te cięcie i za te wiązanie to taka żmudna prac, Koszyk wspaniały widzę że już nawet w użyciu - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńDzieki Krysiu! Pozdrowionka sle:)
UsuńU mnie to pewnie kot zająłby taki koszyczek :) w sam raz dla niego
OdpowiedzUsuń