Dzisiaj ostatni z mojej serii lawendowych słoików, wszystkie pojechały do Poznania, do dwóch domów :) w jednym jest kuchnia z elementami fioletowymi a w drugim pani domu uwielbia lawendę, marzy o polu lawendowym... Życzę aby jej życzenie się spełniło:)
Podoba mi się zestawienie fioletu z bielą... Generalnie motyw lawendy też jest wdzięczny:)
Życzę Wam miłego i owocnego weekendu i serdecznie pozdrawiam dziękując że zaglądacie :)
Śliczne słoiczki Agatko. Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDzieki !
UsuńJakie piękne te słoiczki. Lawenda jest też i moim ulubieńcem,mam własny kubek z lawendą.
OdpowiedzUsuńProsze prosze:) bardzo sie ciesze :)
UsuńCudnie, lawendowo :)
OdpowiedzUsuńDzieki Agnieszko :)
UsuńŚlicznie ten motyw się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOj tak, lawenda to super motyw i na wszystkim sie pieknie prezentuje, tak ja na Twoich słoiczkach Agatko :)
OdpowiedzUsuńDzieki Lidziu :)
UsuńPięknie lawendą zapachniało.Uściski.
OdpowiedzUsuńMhhh...
UsuńPięknie tworzysz Agatko:)...klimatycznie bardzo:)
OdpowiedzUsuń:) dzieki !
UsuńAgatko, lawenda jest bardzo wdzięcznym motywem, a Twoje słoiczki to już klasyka.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Hehe dobre dobre :)
UsuńUwielbiam lawendę w każdym wydaniu słoiczkowym też:-)Dzisiaj właśnie sprawdzałam jak się moje lawendowe krzaczki mają po zimie, wyglądają obiecująco i pachną niezmiennie;-) Pozdrawiam Agatko:-)
OdpowiedzUsuńWidzisz a ja w ogrodzie doświadczeń z lawenda nie mam, moze w tym sezonie powinnamto zmienić ?! Fajnie ze Twoje przezimowaly jak nalezy :)
UsuńA mnie sie najbardziej ten kawałek słoika lawendowy w kropeczki podoba :)
OdpowiedzUsuńW sumie racja !!!
Usuń