pierwsze ozdoby choinkowe z mną
i pierwsze usztywnianie na cukier... może i trwałe, najlepsze z możliwych jak niektórzy twierdzą ale nie dla mnie....namęczyłam się bo się wszystko kleiło, nie jestem zwolenniczką słodyczy więc oblizywanie palców nie wchodziło w grę a potem czekałam i czekałam aż wyschnie, chyba za mało cierpliwa jestem... wolę mąkę ziemniaczaną i gluty z niej zdecydowanie !
Agatko śliczne ozdoby jak mogę coś podpowiedzieć do usztywniania można użyć też lakieru bezbarwnego w zależności od efektu jaki chcemy uzyskać z połyskiem lub matowego(hydro lakier do parkietu). Może nieźle poszaleć ;-). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńłał, ciekawe z tymi lakierami :) DZIĘKI Micia !!!
UsuńPS zapomniałam dodać że gdyby lakier zbytnio zgęstniał można go rozcieńczyć wodą. :-)
Usuńok:) a palców nie posklejam ???
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńAgatko, śliczności. Ja nie wiedziałam że Ty tak ładnie dziergasz, przegapiłam to czy jak :)
OdpowiedzUsuńcoś tam dziergam ale nie wiem czy ładnie ;P
Usuńśliczne ozdoby
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńPiękne! Śnieżynka moja faworytka!
OdpowiedzUsuńmoja też :)
Usuń