28.08.2024

Kartki w sierpniu

 Ten miesiąc zaczęłam kartką na ślub, 2 sierpnia dokładnie, córki naszych sąsiadów. A karteczkę odrazu podsyłam TU l, do zabawy Uli, bingo tym razem, u mnie morski, napis i sznurek 😀😃🙂



Następnie powstała karteczka dla naszego sąsiada Igora, akurat bratanka panny młodej z poprzedniej karteczki 😀😃🙂


Kolejna też została w Białkowie. Powędrowała do najstarszej Córy naszej blogowej koleżanki Paniuśki 😀😃🙂


Ta z kolei poleciała do Warszawy, do naszego przyjaciela, mojego z czasów studenckich a mojego M. także z czasów licealnych 😀😃🙂


I kolejna dla 40 latka Tomasza, przyjaciela spod Nowej Soli 


Skromnie a może nie.... coa tam się klei od czasu do czasu. Lubię to 😀😃🙂 pozdrowionka !!!

23.08.2024

Torba

 Torba powstała z potrzeby wykorzystania reszty kokonka po ostatniej mandali do której dołożyłam jeszcze mały kokonek, który leżał i czekał na swoje 5 minut a także z potrzeby prezentu dla bratowej na urodziny 😀😃🙂 ona lubi kolory ale czy w tej odsłonie jej się spodobają to się okaże 😀😃🙂


Z reszty kokonka powstała połowa torebki a z kolejnego druga połowa wraz z rączką/paskiem.



W środku podszewka z jakichś resztek materiałów,  jedna strona zielonkawa a druga granatowa, w środku kieszonka.



Kokonka starczyło nawet na dwa chwosty 😀😃🙂


Zatem, Torba dwustronna, w zależności od humoru i garderoby można ją nosić z różnych stron. Mnie się podoba bo jest taka wesola 😀😃🙂 zobaczymy czy bratowa będzie zadowolona.... A 
 jak Wam się podoba moje sklejane dzieło ?! Haha wzór znaleziony na pinterescie.









Pozdrawiam ciepło!!!
A i torbę zgłaszam do zabawy Reni 😀😃🙂

20.08.2024

Serce nr 41

 Poniższe w fioletach serce wykonałam dla naszej blogowej koleżanki, Agulka, od tych wspaniałych zakładek kolorowych. Jestem pewna, że Agata sama by świetnie sobie poradziła z tym haftem ale ja oczywiście z przyjemnością go machnęłam 😀😃🙂





Już po praniu i prasowaniu




Wiem, żehafcik dotarl....Agata sama go oprawi i jak dostanę fotkę to ja wstawię, pozdrawiam !!!

8.08.2024

Mandala nr 3

 Oj sporo miz zeszło z nią, widze po zdjęciach, że zaczęłam 5 kwietnia.... zeszło czasowo, może nie na dzierganiu ale na czekaniu na odpowiedni czas żeby ją ukończyć... wiecie jak to czasem jest, że się wiele chce zrobić i się chwyta kilka srok za ogon.... środek mandali bardzo mnie absorbował bo robiłam go z TEGO filmiku i tylko na podstawie obrazu dziergałam co zajmowało więcej czasu ale bardzo mi się spodobał ten a'la Kwiat i chciałam go zrobić... reszta mój wymysł 😀😃🙂



A tu już w oprawie...









Idealnie nie jest, ale lepiej nie będzie ... to dla koleżanki, dla tej samej co poprzednie mandale 😀
I jej się podoba a to najważniejsze 😀 mieszka sobie teraz w Poznaniu ta mandala i domownicy ją podziwiają 😀 miłego dzionka życzę!!!

I tak to u nich się prezentuje 😀😃🙂


I na wszelki wypadek gdyby nie udało mi się wydziergać torby, a jestem w trakcie jej tworzenia to moja pracę podsyłam do Reni TU.