4.10.2017

Szyję sobie- odc. 5

Kolejny już odcinek nauki szycia u Reni. Tym razem baaaardzo trudny jak dla mnie i nie do końca zrozumiały. Uwierzcie, że próbowałam uszyć ten organizer jak u Reni, starałam się zrozumieć wszystko ale mi nie wyszło i spasowałam. 
Na szczęście Renia zezwoliła na odstępstwa, bo chodziło w tym miesiącu o naukę podwijania. Postanowiłam, że uszyję spódniczkę. Miała być dla Zosi ale powędruje dla mojej chrześnicy Helenki, jest starsza i na pewno lepiej się w niej odnajdzie, bo wyszła mi taka trochę obcisła :):):)
Ale od początku, najpierw podwinęłam materiał gdzie miał byś spód spódniczki, potem zszyłam spódniczkę i zrobiłam szeroki rowek na szeroką mega gumę, razem z podwijaniem materiału, pozostawiając dziurkę na wciągnięcie gumy. i gotowe ! 



 Modelka nie chciała cała się przebrać i nie chciała zbytnio pozować ale coś tam widać :)


 Następnym razem muszę Zośce zrobić jakąś taką blisko koła spódniczkę, bardziej rozkloszowaną ;) Ale efekt mi się podoba, zwłaszcza ta szeroka guma w pasie świetnie wygląda i przy takich maluchach nie uciska zbytnio w brzuchol :)
I dla poprawy humorów nasze młodsze radosne pociechy :


 Reniu, wiem, że poszłam na łatwiznę ale uwierz mi, że do wczoraj starałam się uszyć ten organizer.... wyszło jak wyszło, może i ja go kiedyś wymodzę :) POZDRAWIAM !!!


24 komentarze:

  1. FANTASTYCZNE MASZ TE DZIECIACZKI :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że spróbowałaś! Następnym razem się uda :)
    A Maluchy są przesłodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agatko nie przepraszaj,wiem, ze organizer was wystraszył, choć nadal uważam że nie jest trudny, a jedynie sposób moich objaśnień był słaby.

    Spódniczka wyszła świetnie i najważniejsze, ze zaliczyłaś zadanie :)
    Słodziaki masz w domu;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe:) dzieki! A organizer spróbuje jeszxze wymodzic:)

      Usuń
  4. Zośka:-D Piękne wyszczuplające paseczki, dla mnie bomba i czarna, szyciowa magia:-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha!!! Wyszczuplające paski, Zosce sie przydadzą:):):)

      Usuń
  5. Wyszczuplające czy nie, dzieciaki i tak masz słodkie i tego się trzymajmy! pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale masz uroczą córeczkę! Spódniczka wyszła bardzo ładnie.
    Ten organizer wcale nie jest taki trudny do uszycia. Jeśli ja sobie poradziłam to Tobie na pewno też się uda. Szyłam go etapami, a kiedy czegoś nie rozumiałam to męczyłam Renię (uszyłam tą prostszą wersję, bez dodatkowych wzmocnień).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) spróbuje pewnie i ja a przynajmniej spróbuje :):):)

      Usuń
  7. Bardzo ładna spódniczka. Słodkie masz dzieciaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agatko, fajna spódniczka. A widok Twoich dzieciaczków jak zawsze wywołuje szeroki uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zosia wymiata w super spódniczce i bez niej :-)\
    Na pocieszenie ja też poległam na tym organizerze.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, dzieki , fajnie Aniu ze nie jestem sama:):):) sciskam!

      Usuń
  10. Agatko! Organizer Ci nie wyszedł, Ale spódniczka wyszła Ci wspaniale, A Zosieńka jaka modelka świetna.Dzieciaczki wspaniałe a jakie wesolutkie - Pozdrawiam Cię Gorąco

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla mnie takie szycie to czarna magia, więc podziwiam wszystko co tylko uszyjesz. A prezentuje się super. Modelka pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja szyć nie potrafię, więc dla mnie jesteś mistrzyni :) Ale i tak wszystko przyćmiła modelka, jest rewelacyjna !
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!