30.03.2018

wielkanocnie

Radosnego Alleluja wszystkim życzę i błogosławionego czasu, który przed nami. Niech Chrystus Zmartwychwstały obdarza Was swoim błogosławieństwem każdego dnia
i Wasze życzenia świąteczne i życzenia i upominki z racji moich urodzin, które niedługo : 
Od Oli i Gosi


od Marysi i Sylwii


od Krysi


Od Lidzi i Marzenki



Od Madzi


Od Uli


od Ani:




od Reni:


od Ewy:


Dziękuję Wam przede wszystkim za pamięć i wieeeeelkie serca :)

a tu mój mini mazurek pomarańczowy na konkurs



zdobyłam wyróżnienie i otrzymałam baranka :) a obok bukiet przebiśniegów zebranych przez naszych synków na pobliskim terenie cmentarza niemieckiego, z którego zostało pole kwitnących przebiśniegów a później niebieskich cebuliczek... cudny widok !


i ciacho na kiermasz


oraz ciasteczka wielkanocno-wiosenne




Idę piec babkę do święconki, a Wam życzę dobrej nocy :) pa







29.03.2018

jaja i inne berety

Poniżej jaja, które zrobiłam w tym sezonie, jest i papierowa wiklina i decoupage i karczoch z cekinami, szydełko...




I pierwsze poczynania quillingowe, nieudolne... jajka bibułą okleili chłopcy a ja tylko próbowałam swoich sil w tej metodzie... trudne ale pierwsze koty za płoty :)




oraz jajka wykonane z zestawu do złoceń.... nie wiem jak to się powinno robić, wykonane na czuja :)


i pierwsze patchworkowe próby, udane jak dla mnie i zachęcające do kolejnych :)



z mojego projektu ocieplacz na jajko:


i prace dzieci z zimnej porcelany i ciastoliny:






Nie mogło też zabraknąć naszych koralikowych prasowanek :) Spora ilość jajeczek...



i kolorowych króliczków :


I jest też coś na ząb, tym razem babeczki z serem ale zgubiłam gdzieś przepis więc się nie podzielę....


z jajcoków jestem zadowolona, część powędrowała w świat a część zawiśnie na naszych gałązkach :) Pozdrawiam ciepło !


28.03.2018

mały hurcik

Tym razem z udziałem maluchów. Jak kiedyś wspominałam korciło mnie wspólne świąteczne ozdabianie słoików... "straciliśmy" jeden dzień i oto są:





Poniżej dzieło Karola:



Tu słoik po przejściach (których autorką jest Zosia), wykonany przez Pawła: 


Kolejny zrobiła Jaś: 


Całe trio. Karol chciał jako jedyny robić kolejne, ma najwięcej cierpliwości...


Poniższy słoik zaczęła robić Zosia a ja skończyłam :)



Tu wykorzystałam resztki serwetki z górnego słoika a słoik jest po maśle orzechowym, 
mały ale zgrabny i z fajną nakrętką :)


Zrobiłam jeszcze słoiczek z TEGO kursu, byłąm go bardzo ciekawa ;) 


Uszy z gąbkowego arkusza i filcu a trawka z pociętych resztek serwetki, której użyłam na łąkę.



I słoik może być, np. wypełniony słodyczami:


i wspólnie z chłopcami zrobiliśmy prezentową wytłaczankę ze słodkimi jajeczkami :) pomysł TU

U nas trochę oczywiście prościej niż Ula zaproponowała ale kolorowo i wesoło :) 




W środku pod jajkami pocięta na cieniutkie paseczki zielona bibułą imitująca trawkę.... 


I tym kolorowym i jakże słodkim akcentem kończę ten baaaardzo długi post !
Reszta słoików wkrótce :) PA !