30.06.2016

w kolorach...

... MAGNOLII
w zabawie kwiatowej u Agaty


W mojej pracy nie ma magnolii tylko kolory jej kwiatów. Odcienie róży, kremowego i bieli.... 
Herbaciarka dla Państwa Młodych !



nie wiem czy nie  naładowałam za dużo, czy nie przesadziłam z esami floresami ....





 Znam tylko Agnieszkę, mieszkałam x Ozdobą (bo tak na Agę mówiłyśmy) na studiach, była na naszym ślubie i weselu, mamy kontakt telefoniczny i co jakiś czas się spotykamy jak jestem w Krakowie (tam studiowałam a Aga pod Krakowem mieszka) i tak bardzo się ucieszyłam jak powiedziała mi o ślubie no i jak dostaliśmy zaproszenie na ślub.... Chciałam zobaczyć ozdobę w białej sukni, przy ołtarzu.... niestety nie damy rady dojechać tego dnia do Krakowa, żałuję BARDZO, jednak chciałam coś Ozdobie i Jej Mężowi podarować od nas na nową drogę życia, stąd ten wytwór magnoliowy :) Mam nadzieję, że Młodym się spodoba :) A najśmieszniejsze jest to, że wysyłam prezent koleżance koleżanki, która wybiera się na ślub do Ozdoby i Im to przekaże.... długa droga ale mam nadzieję, że herbaciarka dotrze do Młodych !!!


29.06.2016

jagodowo

i kulinarnie... dawno nic nie było u mnie nic w tym temacie i wczoraj podziwiając Wasze jagodowe prace pomyślałam że może i sama coś wymodzę:) Bez szaleństw będzie ale było smakowicie !!!

Uwielbiam jagody w przeróżnych postaciach i z cukrem ze śmietaną i w cieście drożdżowym z zimnym mlekiem- MNIAM, i w tarcie z galaretką.....a no i w pierogach !!! Ale się rozmarzyłam :)

Ja z braku czasu ale w związku że jagody skądś się u nas pojawiły postanowiłam sobie je przyrządzić i schrupać. Najpierw wymyśliłm że zrobię sos bananowy na mleku i poleję nim jagody żeby nie były za kwaśne ale żeby nie używać cukru, jednak wyszła taka "zupa" z tego, mój błąd, za dużo mleka użyłam. Chciałam mieć jagody w całości bo lubię je przegryzać stąd pierwotny pomysł. Cóż wyszło smacznie ale wodniście hehe ;)




Więc następnym krokiem było przelanie wszystkiego z powrotem do blendera...dodałam jednego banana i zmiksowałam jak należy żeby mieć koktajl. 


Do tego rurka i listki mięty cytrynowej do ozdoby :)


Było niezwykle smacznie. Były wyczuwalne jagody a także banan dodawał im takiej delikatnej słodkości. A to wszystko dzięki Wam Dziewczyny i Danusi , która wymyśliła nam ten owoc na zabawę w czerwcu. Cieszę się że się zmobilizowałam :)

http://danutka38.blogspot.com/2016/06/cykliczne-kolorki-czerwiec-2016.html

Dzisiaj pewnie też coś zrobię z jagodami ale tym już raczej nie będę się chwalić, za oknem mokro więc cóż życzę Wam jagodowego pysznego dzionka !!! :)

28.06.2016

kocyk cz. 2

I kolejne kwadraty do mojego drucianego dzieła :) największe w życiu, jeśli go skończę :)

Kwadracik w kolorze srebrzystej szarości jest wykonany podwójnym ściegiem ryżowym a kwadrat w kolorze ciemnego pomarańczu ma na sobie wzór w gąsienice (tu musiałam dokładnie pilnować instrukcji ale dałam radę :)


Kolejne dwa to wzór w trójkąty na kwadracie z ciepłej bieli i ażurowy wzór w słupki na kwadracie w kolorze kamiennej szarości (wzór trudniejszy bo z narzucaniem nitki itd... ale fajnie wyszedł :)


Kolejny wzór, co prawda mało widoczny, to wzór w szachownicę wykonany włóczką koloru musztardowej żółci ( taki sobie) 


I kolejne w kolorze ciepłej bieki to karbowany fałszywy ściągacz a w kolorze srebrzystej szarości to UWAGA..... skóra jaszczurki :):):) Ale ktoś miał fantazję :)


Poniżej kwadrat w kolorze ciepłej bieli ww wzorze w poziome kreski ( błąd był w instrukcji ale po pierwszym rzędzie naprawiłam, jednak nie chciało mi się pruć więc jest jak jest, nikt mi tam nie będzie się dopatrywał :) ) a drugi kwadrat w kolorze fuksji to ścieg pończoszniczy obramowany ściegiem ryżowym i ozdobiony haftem wykonanym oczkiem cerowanym w kolorze ciepłej bieli.


I kolejne kwadraty do narzutki gotowe.... :)
miłego dzionka życzę !!!

27.06.2016

dzień spadającego liścia

w czerwcu w zabawie u Lidzi właśnie taki temat... obowiązkowy miał być grzybek i u mnie prosto i klasycznie i grzybki i liście :) i karteczka powędrowała do Łucji


A ja swoją dostałam od Marzeny Karteczka jest śliczna, DZIĘKUJĘ Miciu :)


I nasze pociechy podczas wyjazdów ostatnich:







I ja z wczorajszej imprezy związanej z wiankami :)


 wianek z chwastów zrobiłam, które zerwałam na rowie sąsiada ;)
miłego dzionka życzę ! :)

24.06.2016

choinka 2016 - czerwiec

Dzisiaj 24 czerwiec więc pora na kolejne krzyżyki świąteczne.


 U mnie skromnie... choineczki krzyżykowe...  :)



Ciągle mam w głowie plany co to wyszyję, jak ubiorę itd.... tyle fajnych wzorów mam ale czas ucieka szybciorem ! Eh ale chociaż jedna karteczka powstała :) 
Życzę zatem słonecznego, miłego i owocnego dzionka i całego weekendu !!!

23.06.2016

dzień prezentów

Na blogu u Ani wymianka z tej właśnie okazji... zapisałam się, a co ! Ostatnio jakoś się nie wymieniam za bardzo... może odpoczywam po rocznych wymiankach urodzinowej i imieninowej a swoją drogą to też mam co robić z maluchami więc może i z tego i z tego się to bierze.... 


ale wracając do tematu wymianki w której głównym ACH miał by właśnie prezent... zostałam wylosowana żeby przygotować prezent dla samej organizatorki Ani, przeczytałam uważnie Jej metryczke (jeszcze raz wielki ukłon w stronę pomysłodawczyni Ewy), wymieniłam z Anią e-mail i zabrałam się do pracy. 

Ania jest wielbicielką kotów i motyli oraz lubi fioletowy kolor. A że chciała coś z decoupage to pomyślałam o herbatniku, to taki uniwersalny prezent... pomysł się wyklarował... mniej więcej... przeglądając serwetki i szpargały znalazłam jeszcze i kotka i motylki wycięte ze sklejki. Myślałam że tworzenie pójdzie szybciej ale jakoś były ważniejsze rzeczy do ogarnięcia a może i tak miało być, bo jak wiecie dostałam bogatą przesyłkę od innej Ani z racji Jej wyróżnienia w całorocznej zabawie karteczkowej i tam w kolekcji serwetek była serwetka z motylami, która bardziej mi się spodobała niż ta którą pierwotnie miałam przyklejać, więc te opóźnienia wszystkie były na pewno celowe ;)

I oto efekty:

Herbatnik jest z każdej strony inny, jeśli chodzi o te esy floresy na fioletowym tle, stąd tyle zdjęć






góra serwetka w motyle, pochlapana fioletową farbą w dwóch rogach 
plus boki trochę pacnięte tym samym kolorem 


I najlepszy jest środek, taka niespodzianka dla Ani, czyli to co lubi... kotek w obstawie motylków

 


I z zawartością herbacianą w przeróżnych smakach (ciekawa jestem smaku herbaty pomidorowej o smaku wiśni....hehe, nawet nazwa dziwnie brzmi:))

 

I do tego kilka przydasi do robienia karteczek, słodka czekoladka i zielona herbata fusiasta o smaku mięty... taki miks :) wraz z karteczką z pozdrowieniami z Białkowa




A swój prezencik dostałam od Anitki, wspaniałości jak zawsze mi zaserwowała... i nie tylko mi ale i moim dzieciaczkom :) Zelki zapewne wciągną szybko :) Anitka wysłała jak widać wspaniale zapakowany prezencik...




A w nim same wspaniałości... a serwetki prześliczne Anitko !!!


Koszyczek śliczny, prawda?

 

I cukieraski dla mnie:


Wymianka świetna, bardzo dziękuję DZIEWCZYNY za zabawę :) Już jestem na tyłku w domu od wczorajszego wieczora i póki co nigdzie się nie wybieramy.... Wyjazd miał być krótszy ale się przeciągnął i dzięki temu odwiedziliśmy mnóstwo naszych przyjaciół rozsianych po Polsce co cieszy ogromnie. Dzisiaj dzień Taty, prezentów nie robiłam ale upiekłam tartę i zrobiłam sałatkę a i pizza się piecze więc lecę na kolację Tatusiową :) Uściski :*