Abecadło z igły spadło- odc. 1

Dziewczyny Ania z Olą wymyśliły kolejną ciekawą zabawę polegającą na wyszywaniu napisów w języku polskim opracowane przez Olę właśnie....
pierwszy wzór wyszyty przez chętne osoby możecie podziwiać TU.

Ola wykonała dwie wersje domku, wybrałam najpierw jeden, do tego len, który dostałam od Uli i mulina z resztek.... wyszywało się miło i przyjemnie :)

Ale jak zobaczyłam u Oli modyfikację drugiego wzoru, ten uśmiech mnie rozbroił i za zgodą Oli postanowiłam wyszyć także tą wersję. Zwłaszcza, że kilkoro z naszych przyjaciół buduje domy więc prezencik będzie akurat w odwiedziny :)

Oba hafty od 19 lutego czekały na oprawę. Ale wersji na nią miałam mnóstwo, co chwilę inną. 

Stanęło na ramki, jednak z racji małego wyboru nie jestem z jednej zadowolona. 

 Właśnie ta poniżej mi się nie podoba, zupełnie. Do zdjęcia może być ale jak nadarzy się okazja zmienię oprawę koniecznie... bo aż żal. Tak mi się na tym lnie ten hafcik podoba a ramka wszystko psuje.... no ale jak się nie ma co się lubi.... 

Drugi hafcik prezentuje się zdecydowanie lepiej, prawda ? 

Mimo wszystko, ja jestem bardzo zadowolona z tego projektu, Gdyby nie dziewczyny, takie obrazki nigdy by nie powstały, BARDZO WAM dziękuję za ten pomysł i realizację ... wzór mam więc kto wie, może kiedyś powstanie kolejny domek, znacie mnie i wiecie, że jak jakiś wzór mi się spodoba to go powtarzam haha :) serc mam już sporo na koncie więc może i domki też będą się pojawiać. Póki co idę do piwnicy kończyć projekty "brudne" :) pozdrawiam ciepło !!!