Zespól na blogu DIY wymyślił ciekawą zabawę z poznawaniem swoich okolic i pokazywaniem ich na fotografii i opisaniem.
pierwszy odcinek miał dotyczyć kwiatów, łąk i ogrodów. Niestety nie doczytałam, że mam na to tydzień.... jednak mimo wszystko zamieszczam swoje info na ten temat.
Ogród rozkwiecony jednego z mieszkańców naszej wioski, spodobał mi się i zrobiłam sobie jego zdjęcie. Jest taki naturalny jak łąka, bo mieszka tam wdowiec i nie pielęgnuje go z pewnością....
Przepiękny okaz spotkałam na naszej nasturcji :) a lilie sadzone kilka lat temu, są piękne!
te "kwiaty" czyli chwasty zebrałam z pobliskich łąk, do zrobienia wianków dla uczestniczek 60 urodzin mojej cioci :) lubię tego typu zadania :)
Rozkwiecone róże, mamy ich chyba ze cztery takie stanowiska, stara odmiana ale cudna !
Tu jeszcze rozkwiecone maki w naszym sadzie
i ja wśród maków...
A na końcu rozkwiecona bluzeczka Zosi
Ale najbardziej chciałam Wam napisać o Krzesińskim Parku Krajobrazowym , który znajduje się blisko nas. Gdzie występuję niesamowita ilość ptaków. M.in. jest także wioska bociana białego Kłopot. Chciałam tam jechać i zrobić Wam specjalnie zdjęcia ale jeszcze mi się nie udało, pewnie w niedalekiej przyszłości to nastąpi. Wiecie jak to jest, bywam tam często ale fotek za wiele nie robię bo znam to miejsce. Mimo wszystko polecam wpiszcie w przeglądarkę google i popatrzcie na zdjęcia profesjonalistów, rewelacja, krótkie info TU.
A jeśli chodzi o drugi odcinek zabawy, to dotyczy on budynków, domów i pubów. U nas pubów nie ma ale inne obiekty oczywiście. Wszystko będzie związane z moją rodzinną wsią BIAŁKÓW, w gminie Cybinka w województwie lubuskim, gdzie po 13 latach wróciłam i mieszkam z rodzinką. Zacznę od naszego zabytkowego kościoła p.w. św. Andrzeja Boboli. Zdjęcie wykonał dronem mój wujek i ono najładniej oddaje widok kościółka, jest po wymianie i odbudowie wieży, którą ścięli Rosjanie aby mieć lepszą możliwość startów i lądowania samolotami w czasie wojny. Kiedyś protestancki, z balkonami po obu stronach kościoła, ambonką po lewej stronie, organami piszczałkowymi, obecnie bez ambony, organ (są elektroniczne), chór tylko z tyłu kościoła.
Następnie warto pokazać budynek naszej szkoły podstawowej, obecnie im. JP 2 ale za moich czasów była im. płk. Valentina Ivanowicz Fokina :) taaaa... nawet na jego grób chodziliśmy sprzątać i stawiać znicze, jest w sąsiedniej miejscowości cmentarz oficerów radzieckich.... takie czasy, ale ja nie o tym miałam pisać, tylko o budynku. Jest to budynek pałacu niemieckich bogaczy. Mieszkam na ziemiach poniemieckich i w każdej z miejscowości był mniejszy lub większy pałac. W większości zostały rozgrabione i zniszczone, nasz dzięki uporowi Polaków, którzy zostali tu przesiedleni z Polesia, obecnej Białorusi, został zagospodarowany na szkołę. Mój tata chodził do pierwszych klas jeszcze do innego budynku, potem już pałac stał się szkołą i służy do dzisiaj.
Na uwagę zasługują także (przepraszam za zdjęcie, kiedyś robione na inne potrzeby, obecnie nie mogę znaleźć większych) budynek tzw. "dworku" ( zdj. górny lewy róg), przerobionego z popegerowkiego biura, wcześniej służył także bogatszym Niemcom, obecniej jest tam salal wiejska, gdzie np. odbywały się moje warsztaty z rękodzieła, a także jest możliwość wynajęcia kuchni i innej sali do zrobienia jakiejś mniejszej imprezy czy też wynajęcia noclegów. dolne lewe zdjęcie to pierwsza remiza naszych strażaków OSP, która została przerobiona na mini muzeum poświecone rodzinie przesiedleńców a obok w drzewie jest kapliczka św. Floriana, patrona strażaków. A prawy dolny róg przedstawia obecną remizie naszych strażaków, może nie jest to reprezentacyjny budynek ale zasługuje na kilka słów, gdyż OSP na wsi jest dość istotną społecznością a także dlatego, że ten budynek, kiedyś magazyn, został całkowicie zaadoptowany przez naszych ochotników,
m.in. ja stworzyłam szablony do napisu :)
Mimo, że Białków nie jest dużą wsią (około 550 mieszkańców) to społeczność lokalna stara się działać prężnie na różnych płaszczyznach a ja to miejsce kocham, tak jestem lokalną patriotką ale to mój dom, nie wyobrażam sobie innego miejsca na ziemi, gdzie mogłabym się czuć tak szczęśliwa :)
POZDRAWIAM wieczorową porą i życzę dobrej nocy !!!
Piękne okolice, cudowne rozkwiecone zdjęcia a Zosia- dziecko z uśmiechem jak słonecznik :)
OdpowiedzUsuń:):):) dzieki Aga!
UsuńPrześliczne zdjęcia Agatko :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Lidziu :)
UsuńAgatko piękne zdjęcia, al to Twoje w makach bije je wszystkie, jest cudne. Miło Cię zobaczyć taka szczęśliwa i uśmiechniętą .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wielkie dzieki Aniu :):):)
UsuńŚliczne zdjęcia Agatko, a najbardziej podobają mi się zdjęcia Zosi i Twoje z chabrami. Pozdrawiam Was milutko.:)
OdpowiedzUsuńAleż nam miło, dziekujemy !
UsuńOgród Pana wdowca żyje własnym życiem...ja tak lubię :)
OdpowiedzUsuńI podobnie jak Ty uwielbiam takie zadania jak te Twoje wiankowe...czuję się w tym jak ryba w wodzie :)
Piękne masz zdjęcia w makach!!!
A Zosieńka jaka śliczna w tych słonecznikach :)
Mnóstwo ciekawych historii o budynkach w Twojej miejscowości przywołałaś :) SUPER.
Pozdrawiam ciepło :)
Dzieki Justynko, dla mnie to mała ojczyzna :):):)
UsuńŚliczne zdjęcia kwiatowe. Budynki dobrze mi znane chociaż nie tak dobrze jak Tobie. Muszę teraz ja coś wymyślić. Hy, gdzie by tu zdjęcie pstryknąć.
OdpowiedzUsuńHehe, sorki ze ubiegłam Ciebie, jeszcze sa cmentarze radzieckie w cybince :) mysle ze ciekawe :)
UsuńBardzo tam ładnie, aż ma się ochotę pojechać ;).
OdpowiedzUsuńZapraszamy !!!
UsuńBardzo ciekawie opowiedziałaś o swoim miejscu zamieszkania. Lubię takie małe miejscowości. Mają swój niepowtarzalny urok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda :) dzieki wielkie !
UsuńPięknie tam u Ciebie! A te maki ....
OdpowiedzUsuńAch wiem, mnie tez zachwycaja mimo ze to tylko chwasty ...;)
UsuńAgatko, pięknie tam u Ciebie.
OdpowiedzUsuńDziekuje Gosiu :)
UsuńDzieki !
OdpowiedzUsuńAha jak pięknie i kwieciście u Ciebie.. te makowe łąki przecudne, uwielbiam.
OdpowiedzUsuńZdjęcie z domu super! No i dziękuję za trochę historii. Warto wiedzieć o takich ciekawostkach.
Fajnie że dołączyła do zabawy.
Pozdrawiam serdecznie DT DIY Magdalena
Dzieki za tyle ciekawych mysli!
UsuńCzęsto nie doceniamy tego, co mamy na wyciągnięcie dłoni. Pokazałaś ile piękna masz w najbliższej okolicy. A t kwiatowe łąki są dla mnie piękniejsze od najbardziej egoztycznych kwiatów.
OdpowiedzUsuńTo prawda, sama natura!
UsuńPiękne okolice i zdjęcia ślicznie wyszły:)
OdpowiedzUsuńDzieki Danusiu :)
Usuń