Piórko nr 1

 Kto zagłada do mnie regularnie w miarę, ten pewnie pamięta, że od kilku lat w  okolicy dnia Kobiet robię babskie spotkanie, w tym roku było podobnie. A na to spotkanie zawsze szykuje dziewczynom jakiś drobiazg do kwiatka. Kwiatek to cebula hiacynta w doniczce 😀 w tym roku Wymyśliłam sobie zakładki, dokładnie zakładki z piórkiem, wykonane cieniowaną muliną, której mi się sporo uzbierało, od naszej blogowej koleżanki Ani głównie, za którą Aniu jeszcze raz dziękuję! 😀

Poniżej pierwsze piórko z całej kolekcji, będę Wam co jakiś czas kolejne pokazywać. Najpierw haft na taśmie, którą Ania mi poleciła. Pierwsze bez konturów drugie już z nimi.

Tu już podklejona taśma sztywnikiem krawieckim i wykonany do piórka chwost.

A poniżej już po zszyciu z białym filcem.

Haftowanie na taśmie dużo ułatwia sprawę w tworzeniu zakładek ale żeby oprawic prosto to nie jest tak hop siup, jak ktoś ma wprawę to pewnie jie ma z tym problemu, u mnie było różnie haha... 

Spotkanie babskie bardzo udane, niestety nie wszystkie dziewczyny dotarły bo czas chorobowy ale pogaduchy u smakołyki były, co cieszy najbardziej. Zaproponowałam też dziewczynom wspólne czytanie książek więc i rozwój osobisty będzie hihi 😀

A książki polecam, napisała je jedna z blogowych koleżanek Małgosia,  ta dam

Pozdrawiam 😀😃🙂