31.07.2017

ubrany pojemnik po zegarku

W ubiegłym tygodniu szycie na maszynie, teraz decoupage! Znaleziony pojemniczek po zegarku i pomalowany na biało oraz obklejony serwetka. W środku wkładki z filcu...





A i jeszcze złota tasiemka na pokrowce żeby zakryć mankamenty na pokrowce:)
Słońce jest wiec i raźniej tak jakoś:) miłego dzionka życzę!


28.07.2017

szyję sobie -odc. 3

u Reni rzecz jasna !
W tym miesiącu kąt 90 stopni na przykładzie chociażby podkładek na stół. Niestety wybrałam kiepski materiał, ten po lewej w liście, miało być tak zielono i przyjemnie ale okazało się, że jest cienki, rozłazi się i nie trzyma kupy tak jakbym chciałam, no i przy szyciu tragedia ! Postanowiłam go połączyć z innymi bawełnianymi materiałami, niekoniecznie świetnie pasującymi do tej zieleni no ale stwierdziłam, że już mi szkoda zostawić to co wykroiłam...tak nie lubię marnować czegokolwiek!


I ucięty róg jak Renia prosiła w swojej instrukcji...


I moje kąty... nawet jeśli one wyszły prosto...


to niektóre ścianki niekoniecznie.... ale już trudno ! To niestety głównie wina tego zielonego materiału, szyło się go fatalnie !!!


Przygotowałam 6 podkładek zielonych z jednej strony i po trzy czarną i żółtą z drugiej strony.





Na stole na podwórku prezentują się następująco:



Majstersztyk to to nie jest ale cieszę się że pierwszy raz coś uszyłam z dodatkiem flizeliny. To dla mnie kompletna nowość. I w sumie będą służyć mimo krzywizn, prawda ???

Reniu dziękuję za kolejną lekcję i czekam na następną :) Pozdrawiam !


27.07.2017

26.07.2017

święta na okrągło-lipiec

u Inki wakacyjnie bo głównie na karteczkach miały zagościć patyczki od lodów i rurki...

z braku rurek zbierałam patyczki i wykombinowałam dwie karteczki.


gwiazdy betlejemskie mojej roboty, w środku pasta śniegowa, płatki zabarwione farbą metaliczną.



Proste do bólu, ale patyczki są :) 
Miłego dnia życzę i pozdrawiam wszystkich serdecznie!


25.07.2017

kapelusik nr. 2

Dzisiaj kapelusik kolejny ale z TEJ instrukcji... Instrukcja bardzo fajna, prosta w wykonaniu i kapelusik świetnie się układa. Ja z obawy że znowu uszyję za mały uszyłam ciutkę większy i tym sposobem będzie na kilka sezonów :) Podoba mi się i chyba uszyję drugi w mniej brudzących kolorach, co w przypadku Zofii naszej ma ogromne znaczenie ;)





I nasz artystka słodka :) Może rondo jest trochę za szerokie ale to da się poprawić przy kolejnej wersji a ta dobrze się spisuje!


Z resztą zobaczcie na zdjęciach z minionej soboty i naszego zbożowego festynu. Wszystko się udało, pod koniec dnia nawet burza przeszła ale po wypogodzeniu się ludziska wrócili do zabawy więc nic tylko się cieszyć, że kolejna fajna impreza za nami !



 


i prawie komplet pociech naszych, jeden buntownik odmówił zdjęcia, cóż, trzeba sobie zasłużyć ! :)

,
Ciekawe jakby taki kapelusik uszyć dla dorosłej Pani, może też by był fajny ?!...
polecam i ściskam Was ciepło :)


24.07.2017

kapelusiki nr. 1

tak tak, przemogłam się z konieczności i uszyłam dla Zosi kapelusiki....
A wszystko przez lekcję szycia nr.2 u Reni i link do tego czegoś no i z powodu naszej zguby rzecz jasna. Wszystko świetnie, podane na talerzu, wykrój tylko do druku i wycięcia z materiału i do zszycia. 
U mnie góra kapelusika jest z jednej warstwy materiału żeby dziewczynce naszej nie było za gorąco, w końcu to nakrycie głowy na lato !!!




u góry gwiaździsty, na dole gąsiasty (Aniu posnajesz materiał ???)





I poniżej nasza artystka z kapelusikiem, niestety jest na STYK !!!
Oba szyłam na raz z tego samego wykroju więc oba są na styk. Zrobiło mi się przykro ale mam kilka dziewczynek wokół więc spróbuję kogoś uszczęśliwić a dla Zosi uszyję kolejny :)




Ale jestem z siebie dumna że zrobiłam coś z wykroju po raz pierwszy i nawet wyszło jak miało wyjść :) No tylko Zosia ma główkę dużą i albo ja źle zmierzyłam albo a mały zapas na szwy zostawiłam.....kto to wie.... ale nauka nie pójdzie na pewno w las!!!

ściskam Was szybciorem i lecę dalej !!!