moje kolejne supełkowe prace, zainspirowane wzorem , który nam prezentowała Ola a ja w którymś już poście o tym pisałam :) Jest też śnieżynka z filmiku znalezionego w sieci i śnieżynki są w trzech kolorach: białym, kremowym i złotym. Z tej złotej, chyba muliny, robi się paskudnie bo jest śliska.... ale chcę ją zużyć bo mi szkoda, żeby tak leżała ..... i przyznaję, że w jednej śnieżynce jest fuszera, brakuje promienia...ale przy usztywnianiu dopiero zauważyłam. cóż, na choince nie będzie tego widać- tak sobie tłumaczę ;) Chyba 20 sztuk, jak dobrze policzyłam, no i igły zakupione profesjonalne do zastrzyków- dzięki Dziewczyny za cenne porady !!! Pomocnicy jak zawsze chętni i gotowi ... na szczęście Zosia wtedy spała bo byłoby wesoło !
cała kupka śniegu poniżej :)
Nie robiłam każdej z osobna zdjęcia bo szkoda zaśmiecać post....
... chyba widać wyraźnie co i jak (dolna po prawej z fuszerą )
u góry kremowe, na dole złote...
Jestem bardzo zadowolona z tych śnieżynek. Szybko się je robi i jeden i drugi wzór. Z resztą oba już mam w głowie. Chcę podpatrzeć kolejne, zobaczymy co z tego wyjdzie czasowo bo i hafciki męczę i zaraz przyjdą (jutro) kolejne tematy kartkowe, także będzie co robić...a dzień coraz krótszy :):):)
Życzę Wam miłego świętowania świętych obcowania ! dobranoc :)