18.05.2020

chlebownik

Dzisiaj kopciuszek zamieniony w księżniczkę :) Na zamówienie i prośbę sąsiadki Agnieszki :) 
Tak wyglądał na początku naszego spotkania.


Następnie miejsca, które chciałam ozdobić serwetkami pomalowałam na biało, reszta została naturalna abym mogła pomalować te fragmenty bejcą.


Agnieszka wybrała serwetkę w słoneczniki, ja tylko rozerwałam ją po swojemu 
i przykleiłam gdzie mi pasowało. 


Później papierem ściernym zerwałam niepotrzebne kawałki.


Doszła bejca i chlapania oraz postarzyłam wszystko patyną.




Poniżej w świetle dziennym na podwórku... sesja udana, chociaż bardzo trudno zrobić zdjęcie takiemu sporemu przedmiotowi.... Efekt bardzo mi się podoba, Agnieszce także a przecież o to mi chodziło :)






Znalazłam ostatnio jeszcze jeden chlebak i już myślę co tam z nim zrobić ;) hehe ;) 

Dzisiaj 100 rocznica urodzin JP2, byliśmy rodzinnie na mszy dziękczynnej za pontyfikat naszego Papieża, w końcu nasi chłopcy mają imiona na cześć tego WIELKIEGO człowieka. KAROL, JAN i PAWEŁ do tego drugi bo pierwszy Pawełek jest u brata mojego M :) 

Pozdrawiam Was ciepło i owocnego tygodnia Wam życzę , pa

34 komentarze:

  1. Piękna renowacja .Wesoly chlebak .Koncerty na 100 lat były cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna metamorfoza Agatko.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jesteś MISTRZ decoupage. W dodatku te słoneczniki-sama wiesz.... Super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Krásny, rozkvitnutý chlebník :-)
    Pozdravujem,
    A.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pieknie Ci wyszedł Agatko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jaki piękny słonecznikowy pojemnik na chleb:)

    OdpowiedzUsuń
  7. MYślę, ze Ojciec Święty czuwa nad twoimi chłopcami wyjatkowo :) I nad całą Twoją rodziną :) Chlebak - prawdziwe cacuszko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja, Agatko! Ale Ty masz dar robienia cudów z codziennych przedmiotów.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjnie wyszło. Podobny chlebak dostaliśmy w ramach prezentu ślubnego i nadal nam służy. Ale po ślubie córki przemalowałam go farbami akrylowymi na niebieskozielono, nie pomyślałam wtedy o dekupażu.
    No i nie miałam tak pięknych serwetek i Twojego talentu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te Chlebowniki naprawde sa dobre, sluza jak nalezy .... Myslisz ze to talent? Mysle ze kazdy go ma tylko kwestia ćwiczeń :) i sadze ze taki Chlebownik pomalowany farbami tez wyglada ciekawie :)

      Usuń
  10. Agatko chylę czoła. To wg mnie jedna z Twoich najlepszych prac. Istna księżniczka z kopciuszka. Jestem tym chlebakiem zauroczona. Świetne połączenie serwetki i bejcy. Lepiej bym tego nie wymyśliła i nie zrobiła. Brawo !!!
    Pozdrawiam Ciebie i imienników JP II no i oczywiście resztę rodzinki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi miło Aniu:) bardzo dziekuje za tyle ciepłych i pozytywnych slow :)

      Usuń
  11. Rewelacyjny chlebak. Piękny i oryginalny.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna metamorfoza chlebaka! Wygląda obłędnie :-)
    pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny chlebaczek Agatko, taki bardzo w moim stylu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Słonecznikowy chlebaczek wygląda nieziemsko, jej, no jestem zauroczony Agatko. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To super świętowaliście wspomnienie papieża :) Rodzinnie najlepiej. U nas to różnie, chodzimy do kościoła parafialnego na raty, bo nawet teraz a tylko 18 osób może być. Chlebownik wyszedł Ci iście bajecznie :D Po przemalowaniu bejcą wygląda jak drogi mebel hehe. Pozdrawiam i przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe faktycznie wizualnie jego wartość sie podniosła :)

      Usuń
  16. Bardzo fajnie wyszedł:) dobrze, ze nie przemalowałaś cały na biało:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. :) Cudowna metamorfoza!!! :) prawdziwa księżniczka wyszła z tego chlebaka!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!