Miejsce poświęcone mojej "twórczości" na wszelkich płaszczyznach :)
28.09.2022
Komosa nr 313
U mnie jeszcze kwitnie, jeśli to na serwetkach to w ogóle komosa. W każdym razie bardziej ja lubię za delikatność i wytrwałość ale w ogrodzie bo do wazonu się nie nadaje...
Czyli taki powiew lata w te deszczowe jesienne dni. Pozdrawiam!
no cóż przyznaje bez bicia nie znam się na kwiatkach zwłaszcza tych ogrodowych ale słoiczek jak zawsze cudny i świetnie do niego ta serwetka pasuję. Pozdrawiam
no cóż przyznaje bez bicia nie znam się na kwiatkach zwłaszcza tych ogrodowych ale słoiczek jak zawsze cudny i świetnie do niego ta serwetka pasuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki dzięki Aniu ;)
UsuńPiękna serwetka a tym samym słoiczek cudny. Ja uwielbiam Twoje słoiczki, które stoją u mnie i skrywają słodkości dla wnusia😉
OdpowiedzUsuńMniam 😀
UsuńLubię takie pastelowe kolorki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi 😉
UsuńAle słoik wyszedł bajecznie z tymi kwiatkami. Buziaki
OdpowiedzUsuńXzieki
UsuńSuper pomysł na wykorzystanie słoiczka po kawie. Kwiaty piękne.
OdpowiedzUsuńDzięki !
UsuńAgatko, w deszczowy dzień miło popatrzeć na taki ukwiecony słoiczek.
OdpowiedzUsuńAgatko, w deszczowy dzień miło popatrzeć na taki ukwiecony słoiczek.
OdpowiedzUsuńAgatko, w deszczowy dzień miło popatrzeć na taki ukwiecony słoiczek.
OdpowiedzUsuńPrawda, prawda 😀
UsuńŚlicznie ukwieciłaś słoiczek!
OdpowiedzUsuńAgatko, odnośnie księgi gości napisałam Ci maila na adres z bloga.
Pozdrawiam
Dziękuję nic nie doszło ale sprawdzę spam
Usuń