25.11.2016

kalendarze adwentowe na maszynie

Skoro już niedługo adwent dzisiaj pokażę Wam moje maszynowe twory.
W tym roku uszyłam takie cztery, dwa dla chłopców i dwa dla dziewczynek, siostrzyczek 
Wam już znanych Dobrusi i Miłki. Są bardzo podobne do siebie, różnią się tłem i kolejnością pasków na kieszonki. Zawartość kalendarza też jest podobna żeby Siostry nie miały do siebie żalu 
że ta ma to a druga nie. Ozdobione guzikami, filcem, sznurkiem...


 


 







Dla Samuela jest taki w kolorystyce chłopięcej, ciemniejszy, ozdobiony podobnie.
Wszystkie kalendarze są przymocowane tasiemkami do wieszaków.





Ten poniżej wykonałam na zamówienie, wahałam się czy go uszyć,  bo moje szycie jest jakie jest no i ta maszyna, która jak na złość się zacina, wtedy kiedy nie powinna !!! no ale poszło ! 
Na ostatnim wyjeździe do małopolski koleżanka szyjąca podarowała mi fajne materiały.... a dla ułatwienia cyfry pisane są mazakiem do materiałów...pewnie jeszcze ładniej byłoby z takimi cyferkami jak u góry no ale czas gonił....











Powiem Wam, że po uszyciu tych kalendarzy uznałam że krawcową nie będę i wnioskuję, że nie nadaję się do szycia, owszem coś czasem....ale nie wiem nawet czy powinnam pokazywać te moje krzywe prace, wiem że dla dzieci sprawią radość, jednak pod względem estetycznego szycia pozostawiają wiele do życzenia !!! Proszę przymknijcie oko na te moje krzywizny wszystkie ! 

U nas przymroziło więc słoneczka, sobie i Wam życzę :)



21 komentarzy:

  1. Super kalendarze adresowe,świetnie pomagają odliczać dzieciom czas do świąt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kalendarze adresowe,świetnie pomagają odliczać dzieciom czas do świąt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, cudne są te kalendarze, żadnych krzywizn nie dostrzegam, a dzieciaczki to już na pewno będą zachwycone.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam się nie znam, ale z całą pewnością szyjesz lepiej niż ja;-) Pomysł bardzo fajny, podoba mi się szczególnie wersja męska, chyba mam nadmiar testosteronu :) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:) nadmiar? ! Chyba po prostu te chłopięce sa ładniejsze;) dzieki i rowniez przesyłam pozdrowienia!

      Usuń
  5. Agatko jestes zbyt surowa dla siebie. Wcale nie jest tak źle, zważywszy na Twój młody wiek uważam że masz duży potencjał, trochę treningu i będzie idealnie. Poza tym sam pomysł rewelacyjny, dzieciaki maja pewnie wiele radości , a po adwencie spokojnie posłużą jeszcze na dziecięce drobiazgi , Maja fajne kieszonki i na pewno się przydadzą. Ja i tak nie mogę wyjść z podziwu kiedy Ty na to znajdujesz czas, mając 4 dzieci???
    Buziaczki
    P.S. Ten ostatni w niebieskościach mój faworyt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do faworyta- podzielam! A z potencjałem Aniu ... mh, dzieki za wiarę we mnie, no i czas pokaże czy cosik w tym kierunku pójdę:) dzieki sliczne i sciskam!

      Usuń
  6. Nie przejmuj się liczą się chęci, a z czasem to i do wprawy się dojdzie, ja się przymierzam żeby cosik uszyć i na razie ani tyle nie uszyłam co Ty na samym zamiarze się skończyło. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi :) to trzymam kciuki zeby zamiar poszedł w czyn!!! Dzieki i pozdrawiam rowniez:)

      Usuń
  7. Agatko ja nie mogę po prostu - Ty non stop coś tworzysz:) To jest prawdziwa pasja:)
    Piękności stworzyłaś....a do tego jakiego pomocnika tam widzę:)
    Pozdrawiam Was cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaaa Pawciu z zapałem wgramolił sie na kolana i grzebał paluszkami to ty to tam:) Dzieki Agatko za miłe słowa i pozdrowionka śle:)

      Usuń
  8. Agatko! Kalendarze są Super, A nawet jak są trochę krzywo,To nie przejmuj się tym ,bo wybitna krawcowa też nieraz zrobi krzywo ,A ty nie jesteś przecież krawcową na razie :-) ,bo jak jeszcze z dwa razy uszyjesz takie kalendarze to już będziesz super krawcową - Pozdrawiam Cieplutko
    PS. Fajnego pomocnika masz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje ślicznie Krysiu!!! I pozdrowionka śle rowniez!:)

      Usuń
  9. Agatko trzeba być dobrą krawcową żeby umieć uszyć takie kalendarze, gdybym ja zaczęła szyć to byś dopiero krzywizny widziała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Lidziu... może nie jest najgorzej u mnie ale szału też nie ma.... ale cieszę się że obdarowani są zadowoleni !

      Usuń
  10. Nie przejmuj się jakością wykonania, prezentują się ciekawie a dzieci żadnych wad nie widzą tylko mają radość z kalendarzy i takiej super mamy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!