Styczeń rozpoczęłam od grania z naszymi synami. Z racji wolnych dni od szkoły, wieczorami chłopcy proponowali mi różne partyjki. Juz 1 stycznia wieczorem..... najpierw zagraliśmy w takenoko. Jest to gra powiedzmy, że strategiczna ale z tych prostrzych. Mamy pandę która zjada bambusy w trzech kolorach j ogrodnika, który te bambusy uprawia, oraz pola także w trzech kolorach, na których te bambusy rosną. Każdy z graczy ma do zrealizowania parę zadań... polecam, bardzo sympatyczna gra i nie za trudna 😀 dla 4 graczy. Mamy podstawę i rozszerzenie, w którym pojawią się Pani panda i dzieci jako dodatkowe punkty 😀😃
Z tych prostrzych i szybszych gier zagraliśmy także kilka razy w splendor. Gra trochę matematyczna, polega na wykupywaniu kart z różnymi kamieniami. Wiadomo, nie będę całej instrukcji tłumaczyć, niemniej polecam ! Nawet naszą 5-letnia córka Weronika potrafi w to grać 😀😃🙂
Jeszcze z tych szybkich i mało skomplikowanych a fajnych gier, polecam Sabotażystę. Wesoła gra, nie tylko dla małych. My świetnie bawimy się w nią całą rodziną a pamiętam, że pierwszy raz zagraliśmy w nią będąc na rekolekcjach jako małżeństwo z innymi małżonkami. Dostajemy rolę dobrych i słychać skrzatów, dobre budują drogę do skarbów, te złe, im przeszkadzają. Kto pierwszy odkryte gdzie jest skarb i do niego dojdzie-wygrywa, polecam!
Przepiękny zachód Słońca
Anielka bardzo lubi moja zakładkę, no i często ją miętoli 😉
Namiastka zimy I zabawy na śniegu.
Przygotowania do święta 3 Króli.
I wspólny czas z bratanicą chrześnicą Marysią
Tu już nasze jasełka wystawione właśnie 6 stycznia.
I tradycyjne francuakiw ciasto wypiekane na swieto 3 Króli właśnie z migdałowym nadzieniem i jednym całym migdałem włożonym do nadzienia, ten kto odmajdzoe migdał ma zapewnione szczęście na cały rok. Prawie całą blaszkę pochłonął Karol, nie dla migdała jadł ciasto ale bardzo mu smakowało, a migdał był w ostatnim kawałku, który zjadła moja mama 🤣
I kolejna bardzo ciekawa gra Capital, o powstaniu Warszawy generalnie.... polecam !
Takie kadry mnie nieustannie rozczulają...
Robiliśmy wspólnie kluski śląskie i smaczne i fajną zabawa, moi pomocnicy zadowoleni 😀😃🙂
I babeczki Piekliśmy i makowce i bananowe ciasto, wszystko z asystentem Andrzejkiem 😀😃🙂
Jadzia z Andrzejem nawet ścierali jabłko dla Anielki, która w styczniu skończyła pół roku i zaczęła próbować stałych pokarmów...
A tu już koncert noworoczny i polski bitbit, przeboje z mojego dzieciństwa.
Ciasto urodzinowe dla mojej Mamy
I przebieranki dziewczynek 😀
Następnie kolejne warsztaty z dziećmi, tym razem ramka na zdjęcia dla babci i dziadka 😉
Nasze dzieci były bardzo twórcze
Był słodko-słony piątek w szkole naszych dzieci i każdy nasz szkolniak zrobil coś od siebie, Paweł ciastka z chia, Karol z Jasiem paluchy jedne z ziołami a drugie z serem, Zosia babeczki z białą czekoladą a Teresa z ciemną.
Były wspólne wygłupy
I aktywny udział w wydarzeniu "choinka" w niedalekiej miejscowości
I nasze spacery zimowe
Potem zaczęły się ferie, byliśmy w pierwszym tygodniu w Małopolsce, stronach mojego M i Odwiedziliśmy dziadków naszych dzieci i Wujostwo z kuzynami.... bylo duuużo radości mimo trudów i chorobowych chwil.
Wspólne planszówki kolejne ale nowe , otrzymane na wyjazdach więc jeszcze niewiele mogę o nich napisać....
I mieliśmy przyjemności feryjne, gofry z ulubionymi owocowymi dodatkami 😀😃🙂
Ekipa w ilości 6 naszych dzieci, wzięła udział w turnieju szachowym organizowanym orzez nasz Dom Kultury i wśród chłopców wygrał Janek a drugie miejsce zajął Paweł a wśród dziewcząt wygrała Zosia a trzecia była Weronika 😀 dla Teresy I Weroniki to były pierwszy turniej szachowy...
Na zakończenie miesiąca I w zasadzie ferii, wczoraj ekipa była z moim M na łyżwach świetnie się bawiąc. A dzisiaj dostałam takie serce od Zosi 💚💚💚
Pozdrawiamy z dzieciaczkami 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!