przygotowane na sprzedaż na dożynkach w niedalekiej miejscowości, pieniądze uzyskane przekazane zostały na remont tamtejszego kościoła, ja upiekłam trzy ciacha... zebrę różowo-czerwono-białą... chciałam kupić kawałek żeby zrobić zdjęcie środka ale nie dostałam już...
Kolejne ciasto to pleśniak...
I na koniec przepyszne, wieki nie robione (smak dzieciństwa)... KOKOSANKI. Ciasto brązowe (szybkie ciasto) i obtaczałam kawałki w płynnej czekoladzie i wiórkach... MH!!!! uwielbiam je!!!
i kiedyś tam na niedzielę wykonana tarta z kremem z białej czekolady i jeżyny zalane galaretką, pyszne ale krem zrobiłam na oko i nie zastygł....
I jeszcze śmieszna fasolka, robiłam z niej sałatkę na zimę do słoików,
straciła niestety kolor w czasie gotowania na zielonkawy
Smaki lata zamykamy w słoikach a i tak zimą to tylko taka odrobinka tego co zostaje w naszych sercach i pamięci.... ale chociaż to :)
Zatem częstujcie się ciastami i miłego dzionka życzę !!!
Mniam mniam, aż ślinka cieknie jak się widzi takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńOj cieknie cieknie:)
UsuńAgatko same pyszności... chce przepis na kokosanki !!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
Juz wysyłam:) pozdrowionka!!!
UsuńOj moje córki lubią kokosanki, kobieto przestań z tymi ciachami, bo głodna się robię 😆 Tulam. Dziękuję za @ odpowiem jak chwilę znajdę
OdpowiedzUsuńJuz ostatni z takimi pysznościami Anitko w tym czasie, pewnie dopiero przed świetami beda kolejne:)
UsuńAgatko! Ciacha Rewelacyjne,Chętnie by się spróbowało,A Fasolka świetna, Szkoda ze zmieniła kolor, bo pięknie by na talerzu wyglądała - Pozdrawiam Cię Goraco
OdpowiedzUsuńTak, fioletowa miałaby swój urok, no ale cóż! Pozdrawiam także:)
UsuńAgatko, kusisz i uniemożliwiasz schudnięcie:) Przecież po obejrzeniu takich zdjęć nie da się nie zanurkować w szafki kuchenne, żeby coś słodkiego wyszperać:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki... słodkie:)
Hehe dobre dobre:)
Usuń