Dawno już nie było moich słoików. Już mi się kończą pozycje których Wam nie pokazałam, muszę zabrać się za kolejne klejenie :) tym razem esy floresy fioletowo-czarne...
Jesteśmy po wycieczce rowerowej na plac zabaw, mimo chłodu słońce zachęca do przebywania na dworze:) więc my z tej zachęty skorzystaliśmy i zadowoleni teraz możemy działać dalej :)
A z wieści owczych, to ostatnio urodziły się kolejne bliźniaki, dwa samce. Matka świetna, poradziła sobie sama przy porodzie i sama oba jagniaki karmi, więc jest radość i chciałoby się mieć wszystkie takie dobre owce;) pozdrawiamy!!!
Ta owca może usłyszała tą owce z rekolekcji. I zmądrzała. Hihi.
OdpowiedzUsuńSłońce kusi rzeczywiście. Niezła ta pogoda. W nocy przymrozki a w dzień 20 na plusie (w słońcu oczywiście)
Słoik uroczy jak zawsze. Chyba nie było dwóch takich samych. Pozdrawiam.
Taaaa możliwe ze zmądrzała Haha 😂 ze slonca trzeba korzystać poki jest ale wpływu na te różnice temperatur nie mamy.... i masz racje, dwóch takich samych sloikow nie było ☺️
UsuńBardzo ładna kolorystyka, ja lubię fiolety i biel.😀Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńJa tez lubie te kolory :)
UsuńUroczy słoiczek, Agatko.
OdpowiedzUsuńDziekuje Gosiu :)
UsuńŚliczny słoiczek:)
OdpowiedzUsuńDzieki Danusiu !
Usuń