Lubię takie wspólne wyszywania bo motywują do działania, teraz wspólne stawianie krzyżyków w KTM. A wyszywany tym razem zakładki, a że mam pewien pomysł na nie, to zgłosiłam się do zabawy.
Zakładkę haftowaną do tej pory zrobiłam jedną Haha ale to nic, nadrobię zaległości hehe😂
Dzięki tej zabawie zdobędę kolejne umiejętności w oprawie haftów do zakładek, chcę się poradzić blogowych koleżanek więc wyczekujcie meili :)
Ale wracam do SALu, został mi skrawek kanwy idealnie pasujący do wymiarów zakładek...
Najpierw wybrałam mulinę do zakładek we wzorki, mulina dwukolorowa do tej czerwonej i w zielonych odcieniach do zielonej.
Najpierw zrobiłam ramkę, co wiem już, że było błędem. Wprawne oko zauważy źle policzone krzyżyki ale nic to, w końcowej wersji będzie git. Uczymy się na błędach, więc będzie już tylko lepiej :)
Idę postawić kilka krzyżyków:) papa
Moje wprawne oko widzi tylko idealnie wyhaftowana zakładkę :) brawo Ty :)
OdpowiedzUsuńHaha to jeszxze nie koniec Aga ale dzieki :)
UsuńWow, jak szybko Ci poszła pierwsza zakładka. Ja dopiero jestem w 1/3 :)
OdpowiedzUsuńUściski
Kazdy ma swoje tempo ale fakt fajnie mi szło z ta zakładka, gorzej bedzie z wykończeniem 😅
UsuńAgatko, zakładka wyszła idealnie.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Dzieki Gosiu:)
UsuńDzieki Gosiu:)
UsuńDzieki Gosiu:)
UsuńPodziwiam Cię Agatko bardzo. Kiedy na to wszystko czas znajdujesz. Zakładka wyszła super. Ja wykańczam od spodu filce w kolorze zakładki, a na kanwę naklejam od tyłu grubą flizelinę z klejem. Potem zszywam z filcem maszyną, dodając wstążeczki, lub koraliki na łańcuszku z muliny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu napisze do Ciebie po wiecej szczegółów, dzieki !
UsuńHej ,przepraszam ale dopiero dziś zobaczyłam Twój komentarz w którym pytałaś o namiar na projektantkę jabłuszka.Niestety kontakt z nią jest tylko przez instagram ,innej "drogi" nie widzę 😞
OdpowiedzUsuńA czy masz moze do niej e-mail ?
UsuńZakładka jest piękna.Brawo.
OdpowiedzUsuńDziekuje !
UsuńPiękny wzór, błędów nie widać :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńHihi ja widze 😅
UsuńBłędy?? U takiej perfekcjonalistki wyszywania?? Dobrze wiedzieć, że nawet Tobie się zdarzają. Też chciałam cieniowaną muline, byłam świecie przekonana, że posiadam taką w swoich pakach. No, ale się rozczarowałam kiedy zaczęłam wertowanie. Również jestem ciekawa jak wykończyć taką zakładkę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSylwio zawsze sie błędy zdarzają to normalne przy rękodziele :) jak swoja wykończę to Ci sprzedam pomysł Hihi 🤪
UsuńJa tam nic nie widzę i bardzo mi sie podoba:) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzieki Reniu !
UsuńBardzo ładnie idzie Tobie ten SAL. Błędów nie widzę bo się nie znam na tym, ale podziwiam piękne robótki ręczne.
OdpowiedzUsuńDzieki dzieki !
Usuń