Zabawę u Uli znacie, dzisiaj kolejny odcinek..
Wybrałam kwiaty, koronkę i żółty:)
Kartki, jak co miesiąc nadal na płycie pilśniowej, kwiaty mojej produkcji :)
Odchwaszczałam dzisiaj żywopłot z grabów zasadzony w zeszłym roku, więc to taki zalążek żywopłotu i jestem załamana. Większość sadzonek podgryzła nornica, chyba nornica, bo jest dużo korytarzy pod ziemią i roślinki bez korzonków.... macie jakieś doświadczenie z tym gryzoniem jak go zwalczyć ?! Będę wdzięczna za sprawdzone rady:) pozdrawiam!!!
Śliczne kartki! Z nornicami mam podobny problem, próbowałam już różnych praktyk i nic nie pomogło niestety.
OdpowiedzUsuńBuuu😔
UsuńPiekne kartki.Moze na patyki dać butelki plastikowe, trochę szumu narobią, wrzątek w korytarze wlac ? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMh bede działać
UsuńŚwietne kartki wyczarowałaś. :)
OdpowiedzUsuńNornic nie miałam, ale krety karbidem straszyłam.
Pozdrawiam ciepło.
Mh....
UsuńNa nornice niestety nie pomogę, bo ja w tych tematach lewa :-)co do kartek to fajnie Ci wyszły na tych płytach. Jednak u rękodzielniczki nic się nie zmarnuje :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hehe to prawda, wszystko sie przyda :) te deseczki od brata, nawet on o nas pomyślał zeby nam je przynieść bo wiecznie cos robimy 😅
UsuńŚliczne słoneczne karteczki :) u mnie na balkonie nic nie ryje :)
OdpowiedzUsuńHaha alez jestes dowcipna Agnieszko 😂 zazdroszcze zatem 🤪
UsuńPiękne karteczki, Agatko. W sprawie nornicy niestety jestem laikiem:)
OdpowiedzUsuńUściski.
Dziekuje Gosiu!
UsuńŚliczne kartki Agatko :) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKot jest rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńNiestety nje jest a jest ich kilka ...
Usuń