Dzisiaj trzy posty w których po kolei pokażę wyszywane w zabawie zakładki. Takie są wymogi, nie podoba mi się to ale cóż....więc moja prośba żebyście po tym poście przeczytały dwa kolejne żeby dobrnąć do końca tej historii...
Zakładki wyszyłam dawno ale nie po drodze nam z maszyną ostatnio. Najpierw wszystkie trzy z przygotowań przed podszyciem filcem i przed podklejeniem sztywniakiem krawieckim. Dziękuję Ani, blogowej koleżance za podpowiedzi zakładowej ekspertki :)
A tu w trakcie szycia, tylko pierwsza poszła gładko, w pozostałych nitka mi się co chwilę urywała😬🙈
A tu gotowa zakładka, od spodu czerwony filc.
Super. Sobie poradziłaś x3. Trzymam kciuki za wygraną. Ja jeszcze swoją dłubię. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTu nie chodzi o wygrana ale o zabawę:) mobilizacja, wspolne wyszywanie i podglądanie, to jest fajne :) dzieki Sylwio!
UsuńHihi, a ja podklejam zakładki odkąd maszyna odmówiła mi współpracy.
OdpowiedzUsuńNie dziwie sie ale mysle ze te szyte sa trwalsze i mozna przeprać delikatnie ....
UsuńWspaniala zakładka, , haft sl7czny, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńWygraj :) świetna zakładka :)
OdpowiedzUsuńDzieki Aga:)
UsuńWielkie brawa! Mimo niewielkich kłopotów zakładka prezentuje się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dzieki wielkie !
UsuńBardzo ładna zakładka, Agatko.
OdpowiedzUsuńDziekuje Małgosiu :)
UsuńCudowne zakładki. Od razu czytanie będzie jeszcze większą przyjemnością.
OdpowiedzUsuń👍
UsuńPiękna i oryginalna zakładka. Bardzo mi się podoba wzór na niej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiesze sie :)
UsuńŚliczne, pięknie wykończenie 🙂
OdpowiedzUsuńDziekuje Izo :)
UsuńŚwietne zakładki, ja wciąz się zastanawiam kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas :)
OdpowiedzUsuńHehe... wiesz jak to jest Lidziu, jak sie cos lubi robic to czas sie znajdzie ;)
UsuńCudna zakładka,marzy mi się taką wyhaftowana zakładka,ale ja nigdy nie mam czasu na takie maleństwa....
OdpowiedzUsuń...mh zapamiętam :)
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńDzieki
Usuń