9.09.2016

dla szyjących

taki koc-ciekawostka :) Prostokątny ale z naszytą "poduszką" z zamkiem do zapakowania tego koca, ciekawy pomysł bo przydatny komplecik w podróży. Wykonany z miękkiego polaru więc lekki i miły w dotyku. Kupiłą go sobie moja mała kuzynka, ja tylko obfotografowałam :)







Wydaje mi się że do uszycia nie jest trudny, oczywiście dla tych co fachowo to robią 
(ja samouk się za to na pewno nie zabiorę)

A teraz mój sernik na zimno z dużą ilością galaretki, połowa bez owoców dla naszych dzieci a druga z owocami dla starszych. Sernik przygotowałam w prezencie dla Rodziców na rocznicę ślubu.




Zdjęcia byle jakie,  bo się zagapiłam.... Muszę przyznać że mi ten sernik jakoś wyjątkowo dobrze smakuje, może ze względu że dużo tej galaretki zrobiłam.... a owoce to jedna warstwa jagód a druga truskawek, mrożone latem a teraz w sam raz do użycia :)

Poniżej natomiast, coś co spróbowałam ostatnio z synkiem Karolem na dożynkach, koraliki hama.

Biedronkę zrobiłam dla Zosieński i przypięłam do wózka (z tyłu jest przyklejona taka agrafka jak do broszki). A konik wymyśliłam dla Pawełka, wielbiciela tych czworonogów 
(w tym czasie Pawciu ucinał sobie drzemkę ) :)



Karol zrobił dinozaura dla siebie i słonia dla Jasia, który odjechał wcześniej wozem strażackim z wujkami i nie załapał się  na zabawę. A dzieła wsiąkły w akcji...

Pierwszy raz miałam z tym do czynienia i powiem Wam że to świetna zabawa, nie tylko dla maluchów! Rozbudza na pewno wyobraźnię :) No i pamiątka zostaje, można zrobić czy wisiorek czy właśnie broszkę... czy jak chłopcy dinozaurem po prostu się bawili jak figurką :)

pozdrowionka przesyłam ;)

16 komentarzy:

  1. Agatko, już myślałam, że to Ty poczyniłaś taki świetny kocyk.
    Sernik wygląda smakowicie. Ate koraliki są naprawdę super.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety Gosiu, chyba mam za mało odwagi zeby spróbować uszyć cos takiego;) ściskam rownież!

      Usuń
  2. Ja podobnie jak Małgosia pomyślałam jak zobaczyłam ten kocyk:)
    Z tymi koralikami to rzeczywiście fajna zabawa. Pobudzają bardzo wyobraźnię:)
    Pozdrowionka i uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eh ale żarcik Wam zrobiłam dziewczyny!!!:) ściskam Aniu:)

      Usuń
  3. Agatko! Kocyk jest cudowny i wygodny. Koralikami naprawdę można się fajnie bawić, Ciasto smakowite - Pozdrawiam Cię Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten kocyk kupić, ale pooglądałyśmy go z każdej strony z mamą i stwierdziłyśmy, że kiedyś może taki uszyjemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocyk i poduszka w jednym bardzo ciekawy pomysł. Dla mnie za wysokie szyciowe progi.
    Na widok sernika ślinka cieknie. A koralikowe drobiazgi śliczne.
    Pzodrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. kocyk i poducha - genialne! ciacho - smakowite :) biedronka i konik - urocze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A widzisz ja nie wiedziałam jak one się nazywają te koraliki, żeby gdzieś je na allegro poszukać, bo fajne rzeczy można z nich robić :) Kocyk z podusią super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Lidziu teraz juz śmiało możesz szukać, jest ich w sieci mnóstwo:) miłej zabawy!

      Usuń
  8. Kocyk z podusią świetny- ale ja raczej nie szyjąca :)) na klocki też kurna w domu wszyscy wyrośnięci :DDD ale za to ciacho, kochana ale za to ciacho, za to ciacho to się dam pokroić ( chociaż już mam dwa rozmiary więcej od kiedy nie pracuję:DDD), daj przepis bo u Ciebie wszystko pyszne- tulaski dla Rodziców z okazji rocznicy ( sorki, że spóźnione ale ja zaremontowana ostatnio jestem :DD)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!