W sumie dywanik , o średnicy 105 cm, wykonany ze sznurka bawełnianego,
na szydełku numer 12, szydle można by rzec :)
Zakupiłam odpowiadające mnie i mojej Mamusi kolorki i zaczęłam, podpatrując TU.
na szydełku numer 12, szydle można by rzec :)
Zakupiłam odpowiadające mnie i mojej Mamusi kolorki i zaczęłam, podpatrując TU.
miałam już trochę, jednak stwierdziłam, że się zagina tu i tam i sprułam, zrobiłam analogicznie
ale z mniejszą liczbą oczek...i było warto !!
ale z mniejszą liczbą oczek...i było warto !!
i w trakcie pracy....
Tu na tym zdjęciu poniżej widać jak mi pofalował, bo robiłam na kolanach na czuja :)... sprułam i zaczęłam robić na płasko na podłodze żeby mieć fałdowania pod kontrolą :)
Nawet Zosia mi pomagała, na córę zawsze można liczyć!!!
Powiem Wam, że pierwszy raz pracowałam z takim wielkim szydełkiem, postępy plątania widać szybko ale ręka boli, bo szydełko trzyma się, jak się trzyma, no do najwygodniejszych nie należy ale na pewno warto dla tego efektu :) I moje obliczenia były kiepskie więc musiałam dokupować sznurek.... zużyłam pod dwa motki tych trzech kolorów, zostały jeszcze jakieś resztki ale może zrobię z nich jakieś koszyki, bo już nie wystarczyłyby na kolejne okrążenie...
U góry fotki z lampą, na dole bez..
i na podłodze w łazience, gdzie jest teraz jego nowy dom i miejsce :)
Zabaw ekstra, nawet Mamusia moja przyłożyła swoją pracę żeby dywanik powstał. Polecam kto chce spróbować, nawet dla własnej satysfakcji, że się tego spróbowało :)
pozdrawiam z zachodu Polski, no i do jutra !! :)
Podziwiam, Agatko!
OdpowiedzUsuńTy ciągle coś nowego próbujesz i świetnie Ci wychodzi :-)
A Zosieńka już taaaka duża - buziaki :*
Taaaa, Zochna rodnie jak na drozdzach:) dzieki Iwonko za miłe słowa:)
UsuńŁoł, super! Szydełkowe prace bardzo mi się podobają. Na razie nie próbowałam jeszcze tej techniki, może warto? Twój dywanik pięknie wygląda, podziwiam, że udało Ci się taki zrobić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Warto, warto!!! Dzieki i zachęcam żebyś spróbowała:) sciskam!
UsuńAgatko, dywanik jest super i te kolorki! A Zosia jak pilnie pomaga mamusi:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Was.
:) dziekujemy Gosiu:)
UsuńWidzisz, jak Cię Zośka zaczęła pilnować to i Ci wyszło :))
OdpowiedzUsuńBuuuuuziaki.
No wlasnie!:) buziaki Anitko!
UsuńPodziwiam Cię za wytrwałość :) Piękny dywanik zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńPiękny dywanik! Na zbliżeniu pięknie widać jak starannie wykonany :)
OdpowiedzUsuńDzieki! Starałam sie zeby tak był:)
UsuńNa takim szydle nigdy nie dziergałam, ale zdaję sobie sprawę, że to ciężka robota więc wsparcie konieczne;-) Efekt bardzo fajny, może też się kiedyś skuszę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDzieki Olu za miłe słowa i rowniez przesyłam pozdrowionka:)
UsuńŚwietne kolorki, jestem cikawą gdzie zakupiłaś sznurek, bo i mi się zachciało zrobić taki chodniczek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sznurek najtańszy jaki znalazłam na Allegro szybka przesyłka wiec polecam i powodzenia w szydełkowaniu:)
Usuńhttp://allegro.pl/sznurek-bawelniany-5mm-dlug-100m-rozne-kolory-i6683044088.html
Agatko! Zrobiłaś kawał dobrej Roboty , Dywanik jest Piękny. Wiem jak to się ciężko robi bo Kiedyś zrobiłam dwa, Tylko prostokątne - Pozdrawiam Cię Gorąco
OdpowiedzUsuńPS. Pomocnica wspaniała
Dzieki Krysiu i sciskam:)
UsuńOj boli ręka, boli, więc tym bardziej można Cię pochwalić za zrobienie tak fajnego dywanika. A to szydełko jakie super duże :)
OdpowiedzUsuńNom, wielkie! Jak je zobaczyłam to nie wierzyłam ze takie szybka produkują Haha:)
UsuńDywanik rewelacja podziwiam Cię i cieszy mnie, że się zdecydowałaś na niego. Mi się też taki marzy nawet podglądałam jak się takie robi ale trzeba by umieć na szydełku a ja nie bardzo choć kto wie może kiedyś :) się nauczę. Dziękuje za wspaniałą przesyłkę doszła w czwartek, zdjęcie wrzuciłam u mnie no niestety nie wszystkie słodycze doczekały do zdjęcia heh. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńSuper ze wygrana dotarła... A za dywanik u Ciebie Aga trzymam kciuki:)
UsuńTakim szydełkiem jeszcze nie dziergalam. Piękny dywanik "się zrobił" �� Łapka przestanie boleć, a dywanik zostanie na zawsze ��
OdpowiedzUsuńPiękna mała pomocnica ��
:). Dzieki Tino! No a dywanik faktycznie "sie zrobił":) hihi
UsuńAgatko dywanik jest super. Gratuluję wytrwałości. Tak pruć i na nowo,ale dla takiego efektu było warto. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńPewnie ze tak:) dzieki Marzenko i pozdrawiam rowniez!
UsuńŚwietny dywanik. Co za poświęcenie, tyle czasu w takiej pozycji - ja bym chyba potem nie wstała ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPadłam na widok tego zdjęcia Z Zosia . Podziwiam , pierwszy raz widzę żeby ktoś na podłodze szydełkował , hehehe :-) ale dla takiego efektu warto się było pogimnastykować. Ja bym już została leżeć na tym dywaniku , na bank bym się podniosła.
OdpowiedzUsuńWyszło super i cieplutko teraz w nóżki jak się z wanny wyjdzie.
Buziaczki
Hehe przy maluchach Aniu wole byc w zasięgu ręki :) dziekuje za miłe słowa i sciskam!
UsuńZosia masaż ci zrobiła bo pozycja niewygodna
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDywanik świetny! a Zosia - pomocnica! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDzieki Madziu, usciski przesyłam:)
UsuńKurcze muszę w końcu nauczyć się szydełkować ...
OdpowiedzUsuńAgatko dywanik wyszedł super :).
Polecam Aga!!!:) dzieki !!!
UsuńFajny ten dywanik i praktyczny :**
OdpowiedzUsuńI to jak:)
UsuńWyszedł bardzo fajny dywanik.
OdpowiedzUsuńA pomoc córeczki bezcenna...
Pozdrawiam serdecznie :*
Dzieki i rowniez przesyłam pozdrowionka:)
UsuńŁoooooo Matko jakie szydełko wielkie! Toż to prawie wiosło :P ale dywan przepiękny! Rewelacyjne kolorki :) i jaka urocza Pomocnica :*
OdpowiedzUsuńDziekuje Aniu:)
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje :) miło mi :)
UsuńWidzę, że nie tylko ja jestem wielkim fanem dywanów i u mnie praktycznie w każdym pomieszczeniu można je znaleźć. Całkiem niedawno czytałem także na stronie https://rodzinneremonty.pl/czy-warto-miec-dywan-w-kuchni/ czy warto jest mieć w kuchni dywan. Ja się nad tym nadal zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńJak sa zimne kafelki to zawsze jest cieplej :)
Usuń