23.09.2024

Historia pewnego dywanika

 Był sobie taki dywanik, to z resztą jego druga wersja... miałam gdzies zdjęcie pierwszej ale nie mogę znaleźć.... pierwsza wersja byla jeszcze bardziej prostokatna...no i dywanik służył ale dostaliśmy inny od Cioci no i żeby nie było jej przykro, zamieniłam je a ten wyprałam i sprułam...



I zaczęłam dziergać inny dywanik z TEGO filmu.







Nie jest duży no ale więcej sznurka nie mam. Skoro jest to powtórne wykorzystanie czyli recykling, to podsyłam ten dywanik do zabawy Reni.


Pozdrawiam ciepło!!!

3 komentarze:

  1. Świetne wykorzystanie poprzedniego dywaniku. Jestem ciekawa pierwszej wersji. Może kiedyś zdjęcia się odnajdą. Niemniej jednak - ostateczna bardzo mi się podoba. Przepiękny wzór :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma jak dywanik z recyklingu. Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyszedł, z grubego sznurka ciężko się robi, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!