28.11.2025

Pierniki w listopadzie

 W listopadzie wpadło mi zamówienie na mikołajki, od przyjaciółki, która ma swoją firmę i prowadzi fitness, chciała zrobić taką reklamę mikołajkową trochę, świąteczną, żeby vouchery na prezenty ludzie kupowali... mam nadzieję, że jej się to sprawdzi 😀😃🙂




A kolejne to myszki Mini dla mojej Bratanicy, wielbicielki właśnie tej postaci Disneya. Tu chciałam Wam pokazać jaką robotę robi czarny lukier 😀😃🙂


No i poniżej już w folijkach przed przekazaniem bratanicy 😀😃🙂

W tym roku nie robię żadnych pierników dla nas. Nie mam ochoty.... taki czas... więc kupimy jakieś w sklepie i będzie też dobrze ... ciekawe kiedy dzieci o nie zapytają.... pewnie w grudniu jakieś warsztaty w klasach dzieci zrobię więc jeden wypiek zapewne przede mną ale to tylko takie minimum, które zrobię, żeby dzieci w szkole uszczęśliwić 😀😃🙂

2 komentarze:

  1. Twoje wyroby są perfekcyjne.
    Dużo sił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Że ja kupuję gotowe pierniki dla rodziny to rozumiem, ale Ty Mistrzyni w pieczeniu i lukrowaniu pierników to już nie rozumiem. Chyba że masz dość ich pieczenia przez cały rok ?? Przy Waszej gromadce trochę ich potrzeba. Te dzisiejsze są idealne, wiadomo jak jest konkretne zamówienie inaczej się piecze !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!