tak tak, przemogłam się z konieczności i uszyłam dla Zosi kapelusiki....
A wszystko przez lekcję szycia nr.2 u Reni i link do tego czegoś no i z powodu naszej zguby rzecz jasna. Wszystko świetnie, podane na talerzu, wykrój tylko do druku i wycięcia z materiału i do zszycia.
U mnie góra kapelusika jest z jednej warstwy materiału żeby dziewczynce naszej nie było za gorąco, w końcu to nakrycie głowy na lato !!!
u góry gwiaździsty, na dole gąsiasty (Aniu posnajesz materiał ???)
I poniżej nasza artystka z kapelusikiem, niestety jest na STYK !!!
Oba szyłam na raz z tego samego wykroju więc oba są na styk. Zrobiło mi się przykro ale mam kilka dziewczynek wokół więc spróbuję kogoś uszczęśliwić a dla Zosi uszyję kolejny :)
Ale jestem z siebie dumna że zrobiłam coś z wykroju po raz pierwszy i nawet wyszło jak miało wyjść :) No tylko Zosia ma główkę dużą i albo ja źle zmierzyłam albo a mały zapas na szwy zostawiłam.....kto to wie.... ale nauka nie pójdzie na pewno w las!!!
ściskam Was szybciorem i lecę dalej !!!
Śliczna Zosieńka! A kapelusz zrobisz nastepny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPrześliczna modelka pięknie wygląda w słonecznych kapeluszach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😊
Heh :) pozdrawiam Cie Marzenko rowniez!
UsuńKapelusiki śliczne, ale zapasy lata w słoiczkach mega :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
To powidła wiśniowe ;)
UsuńKapelusiki śliczne a modelka wygląda w nich uroczo. Jeśli chodzi o szycie, to też mi się tak zdarza i zawsze jestem zdziwiona, że coś jest nie tak.
OdpowiedzUsuńHehe, przynajmniej nie jestem sama:)
UsuńNo kochana czapki z głów za te kapelusiki . Wyszły genialnie, materiał oczywiście poznaję i cieszę się że się przydał. Nie szkodzi ze na styk , tego lata pochodzi a w przyszłym i tak by były za małe. ALe podziwiam Cię za te kapelusiki , gratulacje , Zosiula słodziutka , tylko czemu taka smutna minkę ma ? Penie nie pozwoliłaś macać słoiczków :-)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Tak chciała słoiki zabierać ,.. Łobuziak nasz:) dzieki Aniu za miłe słowa, to naprawdę nie było takie trudne w szyciu i całkiem fajnie sie wszystko zszywało :)
UsuńŚwietnie wyszło, a modelka urocza :)
OdpowiedzUsuńDziekuje!
UsuńKapelusiki są piękne! Uszyłaś je doskonale! Śliczne tkaniny. Ale największą nagrodą dla Mamy jest to, że Zosia wygląda w kapelusiku przepięknie. Bardzo twarzowe dzieło . Brawo ! Pozdrawiam serdecznie . Ola.
OdpowiedzUsuńDziekuje za ciepłe słowa i rowniez pozdrawiam!
UsuńMasz prawo być dumna, bo kapelusiki są naprawdę świetne! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ewo:)
UsuńŚliczne kapelusiki.Zosia P rzeslicznie w nich wygląda.Materiały mają fajne wzory.Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńSuper kapelusiki:) a czemu to Zosia taka smutna? pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńBo chciała rozrabiać w powidłach:)
UsuńKapelusiki piękne i na pewno jakaś dziewczynka będzie uszczęśliwiona. A śliczna Zosieńka jak widzę pomaga przy przetworach:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Tak pomocnik łobuz!
Usuń