Dzisiaj trochę lata i wspomnień, słoneczniki.... słoik po kawie ozdobiony metodą decoupage...
A dzisiaj miałyśmy fajną lekcję, jedna z najstarszych mieszkanek naszej wsi, pani Czesia pokazała nam jak się obsługuje kołowrotek i jak się robi nici. U mnie póki co to sznurek wyszedł ale pierwsze koty za płoty jak to się mówi, jak zaczęłam zabawę to nie mogłam skończyć
a obiad sam zrobić się nie chciał :) hehe....
I jeszcze pochwalę się przesyłką od listonosza i od Inki, od której otrzymałam mnóstwo przeróżnych fantastycznych przydasi za które z całego SERDUCHA DZIĘkUJĘ i za TO wyróżnienie :) ale będę tworzyć, już nie mogę się doczekać !!!
Dobrej nocy Wam życzę i serdecznie pozdrawiam :) Walczę jeszcze z pigwą więc podsyłam mnóstwo witaminy C :) na odporność !!!
Kołowrotek - rewelacja!
OdpowiedzUsuńdzieki dzieki !!!
UsuńAgatko! Znając Cię To raz dwa się nauczysz na tym kołowrotku, A Zosia jaka pilna uczennica, Słoik jak zawsze Piękny - Pozdrawiam Serdecznie
OdpowiedzUsuńdziękuję Krysiu !:)
UsuńTy Agatko z wszystkim sobie poradzisz, więc i na kołowrotku za chwilę będziesz "śmigać" :) Słoiczki fajne a i upominek super dostałaś :)
OdpowiedzUsuń:) dzięki za wiare we mnie Lidziu :)
UsuńOj coś czuję, że dojdzie Ci nowa pasja, a Zosia jaka zainteresowana..., aż miło popatrzeć. Słoiczek super, a przydasie wspaniałe - gratuluję i pozdrawiam Was cieplutko.:)
OdpowiedzUsuńdziękuje, dziękuje :)
UsuńTylko nam nie zaśnij na 100 lat :)
OdpowiedzUsuńhaha :)
UsuńCzyżby Zosia na prządkę się przyuczała? Sznurek sznurkiem, ale kiedyś nici z Twojej pasji będą.
OdpowiedzUsuńmoże może Marysiu...
UsuńAgatko podziwiam Twoją kreatywność, a z drugiej strony trochę zazdroszczę , że masz od kogo uczyć się takich fajnych rzeczy. Słonecznikowy słoiczek uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
właśnie dlatego póki jeszcze Pani Czesia żyje to korzystamy:)
UsuńWygląda na to, że masz do tego dryg, a sznurek na pewno wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń