Ostatnie podkładki, które mam do pokazania. Przeleżały swoje hehe.... dwustronne, jak to u mnie, każda strona inna, choć nawiązującą kolorem pomarańczowym do akcentów pomarańczowych z mapy ....
Dzisiaj byłam w piwnicy, w miejscy gdzie zajmuje się decoupage. Słoików pustych po kawach sporo się nazbierało i czeka a ja już nie pamiętam kiedy tam ostatnio coś kleiłam.... Oj dawno, dawno.... może latem uda mi się coś tam wykonać, zobaczymy. Szykujemy się do sobotniego festynu więc na nudę nie narzekam 😀 pozdrowionka!!!
Agatko przy tej liczbie dzieciaków jesteś bardzo twórcza i wszystko co zrobisz zachwyca. Masz podobnie do mnie kiedyś , wszystkiego próbujesz , mam nadzieję że zostanie Ci kiedyś tylko jedna technika !!
OdpowiedzUsuńPowodzenia na festynie. Podkładki super, doskonale się nadają do pracy z żelazkiem !!
Pozdrawiam
Rzadko robię coś metoda na żelazko ale tak Aniu, masz racje że podkładki swietniensie do tego nadają. A wiesz ze jeszcze sporo rzeczy nie próbowałam?! Ale nie zamierzam.... życia mi nie starczy heheh 😉
UsuńPodstawki pod kubek bardzo fajne, te w kropeczki wspaniałe.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńAle ładne! Wyjątkowo mi się podobają, Agatko.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Małgosia X
Bardzo mi miło Gosiu !
UsuńSuper są twoje wpisy. Podziwiam nieustannie za kreatywność :)
OdpowiedzUsuńកីឡាបាល់ទាត់
Dzięki!
Usuńnawet nie wiesz ile ja mam przydasi do wykorzystania, a wszystko leży i czeka, a brak czasu na pewno nie pozwoli mi na ich wykorzystanie;) świetne podkładki:)
OdpowiedzUsuńHehe.... tak to już jest..... ale trzeba zużywać co się ma 😀😃🙂
Usuń