wykonany z papierowej wikliny. Podobno od 3 sztuki widać że są jakieś postępy w pleceniu, więc u mnie jeszcze jeden i może będzie ok :)
I z racji, że chciałam żeby był większy zaczęłam od cztery na cztery rurki
I oba pomalowane, przez mojego brata bliźniaka (malował jakąś maszynę, więc mu dorzuciłam koszyki), nie do końca dokładnie ale fajnie w sumie wyglądają :)
słoneczka życzę !!!
Agatko, nieźle już śmigasz z tą wikliną :)
OdpowiedzUsuńU mnie na razie w sferze planów...
Miłego tygodnia życzę :)
U mnie tez kiedys były plany... Wiec Iwonko i na Ciebie przyjdzie pora hehe!:)
UsuńI pierwsze koty za płoty, super koszyczki wyszły! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzieki Madziu! Pozdrawiam rowniez!
UsuńPodziwiam bardzo :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze próby to wyszedł koszyczek ekstra:)
Choć plotę od dłuższego czasu to jeszcze nie pokusiłam się o wyplecenie dna, a to jest najtrudniejsze :)
Tak myślisz? ! Mi te z plecionym dnem najbardziej sie podobają, chociaz spróbuje tez tych innych:) pozdrawiam!
UsuńAgatko, koszyczek wyszedł super, a po pomalowaniu wygląda już w pełni profesjonalnie.
OdpowiedzUsuńTulaski serdeczne:)
Tak tak Gosiu po pomalowaniu w miarę wyglada ale do profesjonalizmu daleko:) sciskam!!!
UsuńMyślę, że im więcej ich zrobisz tym będą lepsze. Choć te też wyglądają bardzo ładnie jak na pierwsze sztuki.:) Sama bym ich lepiej nie zrobiła:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w dalszym tworzeniu z papierowej wikliny:)
i pamiętaj że ćwiczenie czyni mistrza:) i że nigdy nie należy się poddawać :)
Pozdrawiam cieplutko bo u nas cały dzień pada i jest zimno:(
U a u nas słonecznie było, teraz tez pada ale w nocy może:) dzieki Aniu i sciskam!
OdpowiedzUsuńAgatko jak na początek świetnie,ćwicz dalej 💐
OdpowiedzUsuńTulaski dla Zosi.
:) ćwiczę Anitko, ćwiczę i patrzę na ten co od Ciebie dostałam.... Oj daleko mi jeszcze do tych Twoich prac, daleko:) Zosia odsyła uśmiech u razem pozdrawiamy!!!
UsuńU Ciebie już przy dwóch koszyczkach widać,że świetnie Ci wychodzi, a kolejne będą jeszcze fajniejsze :)
OdpowiedzUsuńLidziu optymistka jesteś!!!:)
UsuńRozkręcasz się Agatko z tym kręceniem. Koszyczek wyszedł całkiem fajnie, ćwiczenie czyni mistrza. Trzymam kciuki za kolejne.
OdpowiedzUsuńDzieki Ewo!!!
UsuńIdziesz za ciosem, podziwiam Cię za cierpliwość - wiem co mówię, bo próbowałam! Bardzo fajne koszyczki :)
OdpowiedzUsuńDzieki wielkie! Dla mnie to fajna zabawa no i jaka potem satysfakcja!!!:)
Usuń🙋👍😉
OdpowiedzUsuń:)
Usuń