4.11.2016

serce w szarościach

specjalnie dla Hani, która uwielbia szary kolor :) A skoro już jest u niej mogę się pochwalić na blogu. To mój drugi kosz serce, lepszy niż pierwszy, jeszcze nie jest rewelacyjny... ale wiadomo ćwiczenie czyni.....ble ble ble... Mistrzem nie będę ale ćwiczyć zamierzam !!!





Wstążki niestety szarej na stanie nie miałam, wiec jest taka ciemno beżowa koronka i kwiatek z filcu. Najważniejsze, że Hani się podoba.





Owocnego i słonecznego weekendu życzę i pozdrawiam !!!


23 komentarze:

  1. Coraz ładniejsze te sercowe koszyczki.:)
    Najważniejsze, że Hania zadowolona:)
    ćwicz dalej:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko! Bardzo ładny koszyczek - Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  3. Agatko koszyk jest cudowny. Widać, że w kształcie serca prace z wikliny papierowej wychodzą Ci rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne!!!! Ja na razie swoją przygodę z papierową wikliną zawiesiłam, ale z pewnością do tego powrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) fajna odskocznia i fajnie widzieć postępy:)

      Usuń
  5. Przepiękny. I do tego ta koronka i szydełkowy kwiat - miodzio.
    Buziaczki, Agatko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agatko koszyczek bardzo ładny :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Orzeszku jestem pod ogromnym wrażeniem, REWELACJA :)) i to nie, że Ci słodzę, naprawdę sięgnąć po taką formę już na początku - szacun- ( ale ja też tak miałam i też serce zrobiłam nawet mój M. ma schomikowane u siebie w telefonie sdjęcie , pudełko w kształcie serca z pokrywką poszło na licytację na WOŚP)
    Widzę, że bardzo zgrabnie już Ci rurki wychodzą. Naprawdę jestem pod wrażeniem.
    Kolorek KAPITALNY *-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierdziu no siedzę z otwartą japką i się gapię :)))

      Usuń
    2. Hehe Anitko! Dzieki! Miło mi to słyszeć z Twoich ust, bo uczę sie od najlepszych !!! Ale cieżko mi idzie po tych Twoich Anitko doradztwach;) jednak mimo wodnych potów, ćwiczę!:) mam tez jeszcze pare pytań ale to jak będę miała wenę papierowo-wiklinowa to napisze, póki co haft i maszyna spędzają mi sen z powiek:) sciskam Cie ciepło!!!:)

      Usuń
    3. Hmmm a co ty nie śpisz??? znaczy to przez ten haft i maszynę ??
      Służę pomocą, ale aż się "bojam" radzić,żeby Cię nie zniechęcić :**

      Usuń
    4. Wczoraj akurat siedziałam do pozna nad haftem i cieszyłam sie cisza bo dzieciaczki spały! A snu raczej staram sie nie zaniedbywać, chodziło mi o to nad czym teraz siedze w miedzy czasie:) szykuje kolejne kalendarze adwentowe a to pochłania czas! A Ty Anitko mnie nie zniechecasz tylko zachęcasz do bycia lepszym w tym co sie robi a ze to nie zawsze jest łatwe to juz inna broszka:) miłej niedzielki zycze:*

      Usuń
  8. To Twoje drugie??? No to muszę usiąść z wrażenia.
    Jest fantastyczny. Do tego w moich kolorach, bo szarości i beże uwielbiam. Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow, jak to ma być drugie podejście, to jak dla mnie już mistrz:) piękności!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) hehe! Dziekuje Madziu, chociaz do mistrza dluuuga jeszcze droga:) sciskam!

      Usuń
  10. Wow!! Podziwiam, zwłaszcza, że ja baaardzo początkująca w tym temacie,ale wiklina papierowa wciąga mnie, oj wciąga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tempo uzależnienia szybko rośnie hehe:) powodzenia zatem w pleceniu!

      Usuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!