W kwietniu rządził MIKOŁAJ :) a to wszystko za sprawą ULI i jej zabawy w haftowane zawieszki.
U mnie kilka fajnych mikołajków:
Kolejne serce do kolekcji, co mnie bardzo cieszy, że w każdym miesiącu mobilizuję się, żeby jakieś uszyć :) a że ten mikołaj z łyżwami byłby trudny do zrobienia samodzielnej zawieszki to wylądował na serduchu. No ale wzór mnie zauroczył :) jak i mikołaj-gwiazdka :)
Wzorów mikołajkowych jest mnóstwo i w sieci i w moich zbiorach gazetkowych, tylko żeby mieć całą dobę na wyszywanie to może byłaby szansa je wszystkie wyszyć ;) Jestem zadowolona z mojego wyniku, taki był plan ale możecie mi wierzyć, że chęci były koszmarne hehe... wiosenna aura zdecydowanie wyszywaniu nie sprzyja, lepiej grzebać w ogródku hehe :):):)
Ten post miałam zamieścić wczoraj ale usnęłam z Teresią hehe... więc z jednodniowym opóźnieniem przedstawiam Wam naszą trzylatkę Zosię :)
kiedy to zleciało ?! świętowaliśmy rodzinnie i było bardzo przyjemnie :):):)
Pozdrawiam Was ciepło i życzę owocnego dzionka i całego tygodnia !!!