U mnie jeszcze kwitnie, jeśli to na serwetkach to w ogóle komosa. W każdym razie bardziej ja lubię za delikatność i wytrwałość ale w ogrodzie bo do wazonu się nie nadaje...
Czyli taki powiew lata w te deszczowe jesienne dni. Pozdrawiam!
U mnie jeszcze kwitnie, jeśli to na serwetkach to w ogóle komosa. W każdym razie bardziej ja lubię za delikatność i wytrwałość ale w ogrodzie bo do wazonu się nie nadaje...
Już wrześniowa odsłona kalendarza adwentowego i wytycznych w zabawie Splocika.
Dzisiaj nauka dziergania u Reni.
Ostatnie dni są u nas mokre i zimne, nawet dzisiaj nad ranem były tylko 3 stopnie brrrr... za szybko takie zimno przyszło.... więc u mnie z racji takie aury, odpowiednie do pogody podkładki 😀😃🙂
U mnie dzisiaj kartki spoza zabaw blogowych... urodzinowa