Już druga odsłona zabawy w
KTM... zleciało co ??? U nas dzieje się każdego dnia wiele..... nie wszystko uwieczniam na zdjęciach bo nawet nie zawsze telefon jest pod ręką ale co się udało zrealizować.....to pokazuję :)
Byliśmy w ZOO w miejscowości Cottbus (pkt.23), to jest w Niemczech. Jakiś czas temu wygrałam w radiu bilety do zoo i je wykorzystaliśmy robiąc sobie fajną wycieczkę :)
Dziewczynki są całkiem inne niż chłopcy, uwielbiają kwiatki, bukiety, wianki (pkt. 37)
sprawia mi to również mnóstwo radości co im :)
Wybraliśmy się do muzeum na powietrzu (pkt. 35), jest to muzeum wojskowe w Drzonowie, tym razem załapaliśmy się na festyn czołgisty i dzięki temu mogliśmy zobaczyć czołgi od środka i wejść do samolotu.... dzieci zachwycone, no może Zosia mniej bo czołgi strasznie głośno hałasowały .....
Może to nie był koktajl ale na pewno zdrowy i orzeźwiający deser pełen lata (pkt. 43)
Dzieci śpią już którąś nockę pod namiotem (pkt. 58) co prawda nie jest własnoręcznie wykonany ale w środku wyposażyli go chłopcy w swoje z łózek materace i śpiwory... przeżywają to bardzo :)
I kolejny letni "chwastowy" bukiet (pkt. 2) na koncie, ten wręczyliśmy imieninowo pani Stasi :)
To niesamowite jak lato jest fajne. Wiem, że mnóstwo osób narzeka na upały, u nas w województwie kolejne ostrzeżenia.... ja tam się cieszę, dzieci również.... chłodzą się zraszaczem skacząc na trampolinie albo polewają wodą z konewki :) jest fajnie :):):)
A najmłodsza nawet pamięta żeby napoić lalę :):):) i korzysta z cienia, niczym wczasy pod gruszą:)
Pozdrawiamy goooorąco ale szczęśliwi ciesząc się urokami lata :)