w KTM kolejny wspólny miesiąc zabawy, pod hasłem MOLE KSIĄŻKOWE :)
U nas dużo się dzieje, oj dużo, niekoniecznie w tym temacie ale.... :)
jadalne stwory Jaśka:
chłopcy uczyli się szyć na maszynie
z Zosią robiłyśmy kanapki z księżniczką ;)
rysunek Karola na niedzielę palmową
wspólne zabawy dziewczyn
i wspólne granie
układanie
zajęcia z wychowania fizycznego :)
malowanki
rekolekcje internetowe
autoportrety :)
gotowanie i pichcenie
tu wyklejanki i kolorowanki od dziadków z Tarnowa, dziękujemy, chłopcy mieli świetną zabawę
Karol malował świetne dinozaury :
graliśmy w państwa miasta i inne gry na papierze
Korzystaliśmy też z takich książeczek :)
a tu kadry z naszej wiosny
a no i malowałam z Jasiem Ule dla mojego brata :)
Dzieci zbudowały sobie auta "złomki"
I przeczytaliśmy sporo książek....dokładnie nie wiem ile, bo tak ciężko wszystko fotografować...
A do zabawy Ewy wykonałam zakładkę do książki dzieci...
Ewo może nie do końca temat taki o którym myślałaś ale myślę, że może być jako pokarm naszej duszy :) a Marcelino to bardzo ciekawa lektura POLECAM !!!
jeśli chodzi o zabawę Lidki,
u mnie w kwietniu kiszka na całej linii, przede wszystkim z powodu zamkniętej biblioteki ale jedną książkę przeczytałam, co prawda nie pasuje do literek kwietnia PAW ale jest :) Czytam książek dziecięcych więcej więc przynajmniej ćwiczę oczy i pamięć. Ale przyznaję, że podczas wiosennych i letnich miesięcy dużo jesteśmy na podwórku, w ogrodzie, sadzie... nie ma jak czytać, bo tam trzeba mieć oczy otwarte i lukać na dzieciarnię ;)
Jak widać na nudę nie narzekam, radość i uśmiech mi towarzyszą i tego Wam także życzę
serdecznie pozdrawiając !!! Dobranoc :)