Wczoraj skończyłam dziergać kwadraciki do swetra.... jeszcze do rękawów muszę zrobić ale już nie mogłam się doczekać łączenia hihi stąd mój pośpiech :)
Zrobiłam sobie rozpiskę, obejrzałam filmik, który Renia zamieściła w poście, żeby dowiedzieć się
jak łączyć kwadraty i zaczęłam działać... :)
jednak po drodze Jaś z wujkami, moimi braćmi, był na grzybach i przynieśli ich całe mnóstwo
więc dzień skończył się na obieraniu grzybków ;):):)
mimo pomocy dzieciarni jeszcze część grzybów została do obrobienia na jutro ;) ale za to ciekawy dzień mam za sobą :) życzę Wam równie owocnego weekendu jak ten nasz dzisiejszy dzień haha :):):)
Agatko, niezmiennie podziwiam Cię:)
OdpowiedzUsuńJak Ty to wszystko ogarniasz, masz na wszystko czas?
Kwadraciki wyszły świetne a łączenie nie takie trudne:)
Uporać się z taką ilością grzybów to też sztuka:)
Wszystkiego najlepszego dla całej Twojej uroczej Rodzinki:)
Dziekujemy Irenko :)
UsuńPoszłaś jak burza Agatko. Sweterek już pomału się wyłania. Ja nadal mozolnie kwadraciki dłubię, ale sporo jeszcze mi zostało. Grzybobranie udane a pomocnicy rewelacyjni. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZnając Ciebie Marysiu i Twoja pracowitość powolutku kwadratów bedzie przybywać :) dzieki za ciepłe słowa !
UsuńAgatko podziwiam tempo prac, a kwadraciki rewelacyjne.:)
OdpowiedzUsuńDzieki !:)
UsuńAgatko ja jestem pełna podziwu dla Ciebie, masz chyba turbo doładowanie, bo sama pomoc Skrzatów na pewno nie wystarczy na ten ogrom prac, który nam pokazujesz:) Ja mam juz połączone 3 paski, ale są małe kłody i na razie strzeliłam focha, ale o tym napiszę na "Wełniankach" Buziaki
OdpowiedzUsuńPs. ja etap grzybków mam juz za sobą, ale choć pracy duzo, wiem jaka to frajda;)
Małe kłody powiadasz?! Ciekawe czy u mnie tez beda.... To czekam na post :) a co do grzybów, tak frajda niesamowita, chociaz jeszcze byłaby wieksza gdybym je zbierała ....;)
UsuńAle brygada grzybowa :)) A sweterek piękny będzie! Uściski
OdpowiedzUsuńDzieki Gosiu :)
UsuńGrzybów zazdroszczę ;-) Wprawdzie byłam dwa razy i trochę nazbierałam to jednak czuję pewien niedosyt ;-) Ale trzeba obrobić jeszcze działkę bo chłody zapowiadają, zatem grzybki muszą poczekać na przyszły rok. Cudownych pomocników masz, bardzo pracowitych :-)Wiadomo, to po mamusi :-)
OdpowiedzUsuńTak priorytety trzeba sobie jakos ustawiać :) ja mam ludzi od zbierania to jest inaczej :)
UsuńO rany ile grzybów, ale CI zazdroszczę. ja się nie znam na grzybach więc ich nie zbieram. Jak byłam jeszcze panienką i żył mój Dziadzio to często nam grzyby przynosił, bo uwielbiał je zbierać. A ja lubiłam je obierać i jeść :) Kochana ale Ci idzie to dzierganie kwadracików, już jestem ciekawa efektu końcowego.
OdpowiedzUsuńNo tak na grzybach troche warto sie znac przed ich zjedzeniem hehe:) inaczej mogą byc jadalne tylko raz .... I dzieki za ciepłe słowa Lidziu :)
UsuńAlez tam macie pełne kosze :) brawo !!! trzymam kciuki za to co powstanie z kwadracików :)
OdpowiedzUsuńJa tez trzymam kciuki hehe😂
UsuńAgatko, grzybki obrodziły pięknie. A sweterek zapowiada się cudnie.
OdpowiedzUsuńUściski.
:)
UsuńRównież nie mogmogę się doczekać połączenia kwadracików. Niech się Jasiu do lasu nie ubiera w tę kurteczkę, bo go wujkowie nie znajdą ;)
OdpowiedzUsuńHehe no John teraz na etapie żołnierzy wiec moro i kamuflaż rzadza 😂
UsuńKwadraciki rewelacyjne. Ja dziś byłam w lesie i przynieśliśmy trochę grzybów, ale to nic przy tym, co pokazujesz :). Ale na deser po kolacji byly smażonr na masełku rydze. Ach!
OdpowiedzUsuńMniam mniam chociaz ja rydzów nie zbieram ponieważ w dzieciństwie w naszych lasach ich nie było wiec nie uczyłam sie ich zbierac, teraz sa ale jestem ostrożna, mój brachol czasem przynosi i wtedy jest pyszne danie :)
UsuńO tak grzyby potrafią podstępnie zweryfikować plan dnia :-) coś na ten temat wiem. Grzyby uwielbiamy rodzinnie więc jesienią często ten sport uprawiamy ;-)
OdpowiedzUsuńSweterek zapowiada się ciekawie :-)
miłej niedzieli :-)
Dzieki dzieki :):);)
UsuńAle szykuje się piękny sweterek,czekam na efekt końcowy;) Już pięknie wyglądają te pojedyncze elementy !!!
OdpowiedzUsuńGrzybobranie bardzo udane jak widać, gratuluję i zazdroszczę potraw z nimi. Posyłam serdeczne pozdrowionka 🙂
Dzieki dzieki :) a efekt końcowy jeszxze daleko .....
UsuńJesteś niesamowita Agatko, moje kwadraty ciągle w planach:-) Pozdrawiam te skrzaty co Ci pomagają, bo chyba jest ich więcej niż na zdjęciach pokazujesz zważywszy na Twoje tempo rękodzielnicze:-)
OdpowiedzUsuńHihi:)
UsuńZ tych kwadracików widziałam już kocyki, a nawet chustę, ale bluzki jeszcze nie było okazji. Tak że jestem ciekawa efektu Twojej pracy Agatko :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy łączeniu :)
Ja tez jestem ciekawa co mi wyjdzie :)
Usuń