... nawet w małej wiosce....
takiej, w której ja mieszkam też :)....
a wszystko za sprawą listowej zabawy na blogu KTM. Oj jak ja dawno nie pisałam listu, nie mogę powiedzieć, że lata temu, bo w roku jakieś dwa zdarzy mi się napisać ale ten rok był jakiś uboższy w tą formę kontaktu. Kiedyś pisałam dziesiątki listów, naprawdę, miałam ich setki w kartonach, liczyłam nawet.... spaliłam je przed przeprowadzką po ślubie, gdzie bym je przechowywała w małym mieszkanku w Warszawie.... ale wspominam te czasy z uśmiechem na twarzy:) ekstra ! No i jak się domyślacie jak zobaczyłam pomysł dziewczyn z KTM, to nie mogłam przejść obok niego obojętnie :) zapisałam się i miałam napisać do Diany, już wymieniłyśmy się listami kilka razy a do mnie napisała Agnieszka. Poza nimi jeszcze dostałam list od Tynki z KTM i list niespodziankę od Paniuśki :) na wszystkie listy odpisałam :)
Znam to:)
OdpowiedzUsuńKiedyś często pisałam listy. Teraz w dobie komórek i internetu mało kto to robi...
OdpowiedzUsuńZgadza sie ale to miły zwyczaj :)
UsuńSzkoda, że ludzie tak rzadko listy piszą. Elektronika wypiera wszystko, co budzi nostalgiczne wspomnienia.Buziaki.
OdpowiedzUsuńAch to prawda Marysiu :):):)
UsuńZdarza mi się pisać listy. Takie prawdziwe :). Ale fakt - o wiele, wiele rzadziej niż kiedyś. Trochę takich starych pamiątkowych jeszcze mam (mnóstwo od męża z czasów, kiedy nie był jeszcze mężem ani narzeczonym, potem jak był narzeczonym i jak był już mężem). Sporo starych listów zniszczyłam uznając, że skoro nie zaglądałam do nich przez wiele lat to po co je trzymać....
OdpowiedzUsuńPiekne pamiątki Agato:)
UsuńFajna to była akcja, przegapiłam niestety, ale cieszę się, że dobrze się bawiliście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
:):):)
UsuńPisanie listów to był taki fajny zwyczaj. Też zbierałam wszystkie listy, a najwięcej miałam od kuzynki, z którą zawzięcie korespondowałyśmy, niektóre nasze listy liczyły po kilkanaście stron. Nikomu się nawet nie śniło o komórkach, mailach i innych współczesnych formach kontaktu. Za to czekanie na list było taaakie przyjemne.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ach znam to :):):)
UsuńDziękujemy Agatko za Twój udział :)
OdpowiedzUsuń:):);)
Usuń