Dzisiaj kolejny miesiąc nauki dziergania u Reni, w styczniu temat: czapka!
Wiecie jak to jest, jak coś się lubi a nie zawsze jest czas, żeby się tym zająć więc postanowiłam, że w tym roku moje prace w zabawie Reni będą mini, dla lalek naszych córek. Zaczęłam od czapek, tak jak Renia nam zaproponowała:) trzeba ubrać lale na zimę:) pierwsza lala, Wery, dostała czapkę z pomponem w kolorze bladego różu :) nie moje kolory ale czapka fajnie się prezentuje na lali
Druga kolorowa dla lali Tereski.
I kolejna dla lali Zosi.
Czapki wykonałam szydełkiem .... trzy razy próbowałam na drutach ale są za małe żeby zrobić je naokoło na drutach bez zszywania.
A tak poza zabawą uszyłam jeszcze ze skrawka materiału spódniczkę :)
Kiedyś w dzieciństwie dużo sama kombinowałam i szyłam dla lalek więc sprawia mi to radość, tym bardziej jak dziewczynki się cieszą ;) pozdrawiam !
Świetne czapki lale dostały - teraz zima im nie straszna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
oj tak, nie straszna :)
UsuńSuper sobie Agatko poradziłaś
OdpowiedzUsuńFajne te czapeczki dla lalek. I tak Cię podziwiam kiedy na to czas znajdujesz
hihi, wiesz , że radość dzieci dużo ważniejsza niż poświęcony czas, żeby tą radość wywołać :)
UsuńJak ja lubię takie rzeczy, sporo rzeczy zrobilam dla lalek dla córek siostry i ich wnuczek.U mnie 4 wnuki a jeden kiedyś sobie zazyczyl ubrania dla misia ale to było 10 lat temu.Buziaki.
OdpowiedzUsuństare dzieje ale wspomnienia cudowne ;)
UsuńDziewczyny muszą być uradowane.
OdpowiedzUsuńoj taak ;)
UsuńŚwietnie wykonałaś czapusie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
dziękuję !
UsuńLale będą miały piękną garderobę, Agatko.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
:) racja ;)
UsuńAle super!! Agatko fantastyczne czapki zrobiłaś:) do końca roku wszystkie lale będą super ubrane:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
hihi :) taaak będzie fajnie ;)
UsuńJakie fajne czapulki :)
OdpowiedzUsuńHihi dzieki !
UsuńWystroiłaś laleczki w cudne czapeczki!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle świetne czapy. Ta pierwsza w różu mi się podoba. Już sobie wyobrażam tą radość dziewczyn.
OdpowiedzUsuńHihi Nom to prawda, radocha jest :)
Usuńświetne czapeczki dla lalek, ja tę wełenkę z poprzedniego posta też nakupiłam ale na skarpetki, świetna jest. Pozdrowionka serdeczne.
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńBardzo fajne czapeczki i spódniczka :) Akurat różowa czapeczka najbardziej w moim guście. Hihi. Uściski
OdpowiedzUsuńA widzisz, mnie róż nie przyciaga ale znoszę zamiłowania dziewczyn cierpliwie :)
UsuńŚwietne prace, pasują do tych lalek😀
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJakie modnisie. Ja też w dzieciństwie dużo szyłam dla lalek. Pamiętam pierwsze spodnie, których nogawki źle połączyłam.
OdpowiedzUsuńFajne wspomnienia, ja spodni nigdy nie lubiłam szyć ...
Usuń