mój pierwszy taki ozdobiony i bardzo mi się podoba a do tego świetnie się przy nim bawiłam :)
Serwetka od Ani w nagrodę w całorocznej zabawie karteczkowej :) A słoiczek chyba jest nawet z Niemiec po jakiejś kawce, od Cioci Dagmary, która wie że zbieram puszki do ozdobienia i drewniane skrzyneczki no i tak na wszelki wypadek dołożyła słoik, chyba zacznę takie zbierać bo mój brat pija kawę rozpuszczalną, która właśnie jest w podobnych, zakręcanych plastikiem słoikach.
A słoik jak wiecie jest u Małgosi, w ramach naszej prywatnej wymianki :)
Dodam jeszcze że polakierowałam go lakierem nitro do drewna, żeby można go było umyć w razie zabrudzeń i na pewno to będę stosować do tego typu tworów, kto wie może i do puszek....
u nas pochmurnie i chłodno ale Was ciepło i z uśmiechem pozdrawiam :)
O matko jak ten słoik mi się podoba:) Mogła bym patrzeć i patrzeć na niego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wiesz... jeśli wydębię jeszcze taką serwetkę od Ani, tzn. ładnie poproszę to chętnie Ci taki słoiczek zrobię :) co Ty na to ?
Usuńprzesyłam uściski :)
W sumie to przecież nie muszę Ani prosić o nową serwetkę bo połowa przecież jeszcze mi została... skleroza nie boli :P więc jeśli chcesz to podeślij mi proszę adresik a ja cosik wykombinuję :)
UsuńŚwietny słoiczek! nic mi nie zostało tylko podziwiać! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdzięki Madziu :) również przesyłam pozdrowienia !
UsuńPodziwiałam już u Małgosi i tak jak napisałam nie myślałam , że ta serwetka będzie tak świetnie wyglądać na tym słoiczku. Musze chyba i ja ją przetestować. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
hehe... prawda Aniu ? Tak niepozornie wyglądała :) a na słoiczku niezwykle pięknie się prezentuje ;) spróbuj Kochana bo warto hehe :) ślę uściski :*
UsuńKochana, słoiczek już opróżniony z zawartości:):):)
OdpowiedzUsuńCałuski:)
szybka jesteś Gosiu :)
UsuńAgatko! Przecudny jest ten słoiczek a jeszcze jaki słodki - Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńdziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńAgatko słoik po prostu brak mi słów, cudowny :) ach! jak żałuje, że mnie z tym decupage nie po drodze...
OdpowiedzUsuńmoże Ulo kiedyś jeszcze spróbujesz ???
Usuńa mi świta jedna myśl...hehe :)
Słoiczek wyszedł uroczy. Ja już nie raz się przekonałam że serwetka która w rzeczywistości jest niepozorna, na różnych przedmiotach wygląda cudnie ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie Lidziu, ze wszystkim się zgodzę :)
UsuńPiękny
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńNo co ja Ci mogę powiedzieć, dziewczyny powiedziały już wszystko, więc tulaski dla Zosieńki 😍
OdpowiedzUsuń:) dzięki w imieniu Zochny :)
UsuńŚliczny słoiczek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńSuper - piękny, niebieski (to mój ulubiony kolor) i przysiadły na nim motyle, które uwielbiam (prawie tak bardzo jak koty). Rewelacja!
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu, zwłaszcza że pierwszy raz czegoś takiego spróbowałam :)
UsuńŚwietnie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńdzięki Asiu !
Usuń