12.07.2016

kartki BN- cały rok- lipiec

u Inki w lipcu kartka według kursu z youtube... może kartka mnie jakoś nie zachwyciła ale pomysł z tematem dla nas fantastyczny bo ile osób i kartek, tyle różnych interpretacji więc będzie co oglądać i podziwiać :) DZIĘKI !!!


U mnie sporo, bo stwierdziłam że wykorzystam wszystkie kropkowane wstążeczki w danej szerokości :) A mam ich 6 kolorów.... zatem proszę:






Kolorowo i wesoło jest ale znośnie :)


A z innego tematu, bardziej codziennego... użądliła mnie wczoraj pszczoła, gdyby nie to że tylko jedna, zapewne byłoby gorzej (kilka lat temu kilkanaście sztuk zrobiło swoje i miałam głowę i kończyny jak baloniki), bo jestem uczulona... tym razem spuchło miejsce użądlenia, a że jest pod serdecznym palcem lewej ręki, od wewnętrznej strony dłoni, mam wrażenie (może tylko po nocy), że tak zesztywniała mi trochę ręka i mam utrudnione ruchy.... no ale nauczkę mam. Z racji tego że nie lubię pracować w ogrodzie w rękawicach, zbierałam jak zwykle ogórki no i niechcący dotknęłam pszczółkę, która pewnie zapylała kwiatek. Obie w wirze pracy.... no tak wyszło, ja nie chciałam a mała się broniła...tylko szkoda, że przeze mnie zginęła... a ja tak podziwiam te stworzonka !!! Są niesamowite, tyle ciekawych rzeczy w ulu się dzieje.... miałam pszczelarstwo na studiach i byłam wtedy taka podekscytowana tymi wszystkimi informacjami o nich...i w sumie jak opowiadałam obecnemu mojemu M, wtedy koledze, o tych stworzonkach to zaczął się mną interesować (dowiedziałam się od niego o tym niedawno)... można by rzec, że dzięki nim mam męża hehe :) Genialnie je Pan Bóg, że je tak fantastycznie stworzył !!!

Ale się uzewnętrzniłam :) heh... owocnego i słonecznego dnia wszystkim życzę i pozdrawiam !!!

44 komentarze:

  1. No niezły hurcik uskuteczniłaś :). Fajna inspiracja , karteczka prościutka a ile pomysłów. A to co napisałaś , dowodzi , że jednak nic nie dzieje się bez przyczyny.
    Kartki super wyszły. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Agatko, u Ciebie jak zwykle ilości hurtowe powstają :)
    Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heehehe... bo szkoda rozkładać bałagan na jedną tylko kartkę :)

      Usuń
  3. Świetne kartki! pozdrawiam! ps oj trzeba uważać, ja w tym roku odczuwam inwazję kleszczy grr..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki... no i wolę chyba pszczoły niż kleszcze... miałam jako dziecko dwa, wyjmowałam raz synkowi i teraz łapie je pies... bleee !!!

      Usuń
  4. Kolorowo a jednak jak to powiedziałaś "znośnie" niech Ci rączka zdrowieje😊, a fakt pszczółki to zaiste cudne stworzonka 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki wyzwaniu, całkiem niezły zapasik kartek na święta powstał.
    Mam nadzieję, że palec szybko dojdzie do siebie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak zapas karteczek rośnie no i może dzięki temu przed świętami będzie mniej do tworzenia :)

      Usuń
  6. Agatko, wspaniały wysyp karteczek zaprezentowałaś.
    Tak, Pan Bóg same cuda stworzył i to jest wspaniałe!
    Całuję w użądlony paluszek:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze wszystkim Gosiu się zgadzam :) ślę uściski :*

      Usuń
  7. Ależ mi się podobają Agatko te Twoje karteczki :).
    Bardzo fajny pomysł z paskami i dziurkaczami :).

    Też jestem uczulona na pszczoły i przez, to jakoś ich nie podziwiam tylko panicznie się boję ...
    Fakt, że jak mnie użądli jakaś, to nie muszę od razu jechać na pogotowie ale i tak się zawsze kończyło wizytą u nich ...
    Pamiętam jak kiedyś mnie użądliła w lewą rękę gdzieś nad łokciem, a na drugi dzień było widać jak "idzie" mi zakażenie w stronę serca. Wtedy mieliśmy stracha ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, cieszę się że karteczki Ci się podobają :) i dziękuję za miłe słowa !!!

      No a uczulenie faktycznie może być niebezpieczne, więc uważaj Kochana :)

      Usuń
  8. Agatko! Karteczki są nawet ciekawe. Pozdrawiam gorąco i żeby palec szybko wyzdrowiał

    OdpowiedzUsuń
  9. Dwie ostatnie karteczki najmocniej mi się spodobały:)
    Ostatnim razem, gdy użądliła mnie pszczoła to było tak, że siedziała w rękawiczce ogrodowej, która wisiała na płocie, a ja włożyłam rękę:( także współczuję.
    Ale miło czytać, że mimo cierpienia szanujesz pszczółki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dzięki Anitko !!! a zaskoczenie niezłe musiało być z tą pszczółką... :)

      Usuń
  10. Dwie ostatnie karteczki najmocniej mi się spodobały:)
    Ostatnim razem, gdy użądliła mnie pszczoła to było tak, że siedziała w rękawiczce ogrodowej, która wisiała na płocie, a ja włożyłam rękę:( także współczuję.
    Ale miło czytać, że mimo cierpienia szanujesz pszczółki:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Różne warianty kartkowe, ciekawy pomysł z dziurkaczami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kartki zrobilas :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję i także przesyłam pozdrowienia !

      Usuń
  13. Agatko świetne kartki i mam nawet dwie faworytki :)
    a za ilość podziwiam, bo jak mam problem z przygotowaniem trzech dla Ani:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz jeszcze czas, na pewno zdążysz! Dzięki za miłe słowa i pozdrawiam!

      Usuń
  14. Ale śliczna prawie hurtowa prrodukcja :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Agatko jak zwykle jestem po tyłach. Dopiero dziś przeczytałam o Twojej niezwykłej przygodzie. Ciekawy sposób na"znalezienie męża". Myślę,że Bóg wie co robi. Przyznaje że też się rozczulam nad tymi małymi stworzonkami i zawsze mi żal jak jakaś zginie.
    Dużo zdrówka .
    A kartki są fantastyczne i to ile ich stworzyłaś. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta przygody w życiu wskazane więc nie narzekam:-) dzięki Marzenko za ciepłe słowa o również przesyłam pozdrowienia!

      Usuń
  16. Agato, podoba mi się Twoje podejście i poczucie humoru, mimo nieprzyjemności, potrafisz znaleźć coś dobrego... super! Z tymi wstążkami to świetna myśl! Dobry punkt wspólny do zrobienia małej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Inko. miło mi się czytało Twój wpis !!! :)

      Usuń
  17. Cudny kolorowy zestaw kartek! Brawo za pracowitość i pomysłowość!! Podobne, a inne i każda śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. I tak dzięki pszczółce dowiedzieliśmy się jak poznałaś swojego męża :) A z kartkami to normalnie poszalałaś. Ja jeszcze po jednej nawet nie zrobiłam, a Ty Agatko hurtowo poleciałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne kartki - kolory i detale widzę świetnie wykonane! gratuluję pomysłu i wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podziwiam ilość pomysłów i jakość wykonania. Wszystkie piękne ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Proste kartki ale bardzo ciekawe kolorystycznie i różnorodne :-))) Mnie zaintrygowała ta ze schodkowym ułożeniem pasków:-))) Też puchnę od użądleń i też mi ich szkoda jak giną ,swego czasu zajmowałam się pszczelarstwem jako pomocnik taty :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dzięki za wpis i uważaj na te nasze żółto czarne fajne żyjątka:)

      Usuń

Dziękuję że komentujecie, dodajecie otuchy, porad, podziwiacie i krytykujecie...
Dziękuję za to że jesteście !!!